Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Na zakupy ze śmieciami? Właściciel Lidla wchodzi na polski rynek odpadów

12
Podziel się:

Rynek śmieciowy w Polsce może ewoluować. Wszystko przez nowego gracza, który stoi m.in. za sukcesem Lidla w naszym kraju. Handel i gospodarkę odpadami można skutecznie połączyć.

Czeka nas śmieciowa rewolucja?
Czeka nas śmieciowa rewolucja? (fotolia.com)

Schwarz Gruppe to czwarty na świecie detalista pod względem sprzedaży. Do niego należą m.in. sieci Lidl i Kaufland. Mało kto zdaje sobie sprawę, że obok popularnych marketów w niemieckiej grupie jest też firma zajmująca się zbieraniem, sortowaniem i recyklingiem śmieci.

Wkrótce Schwarz Gruppe może sporo namieszać w Polsce także na polu odpadów, bo w połowie sierpnia przejęła kontrolę nad Toensmeier, które w naszym kraju ma 35 oddziałów i zajmuje się zbiórką oraz wywozem odpadów w siedmiu województwach, zatrudniając blisko tysiąc osób.

- Lidl może podejść innowacyjnie do rynku śmieciowego. Ma wiele pomysłów, kapitał i potencjał, żeby wiele zmienić, a nawet zrewolucjonizować rynek - mówi Bernhard Skiba, ekspert od gospodarki komunalnej, cytowany przez Portal Samorządowy.

Zobacz także: Zwieźli im do wsi nielegalne śmieci z Niemiec

Wskazuje, że przydałoby się trochę "namieszać" na polskim rynku odpadów, bo w tej chwili mamy zastój i brak nowych rozwiązań. Nowe pomysły spowodowałyby wzrost konkurencji i korzyści dla mieszkańców.

Nie wyklucza, że podobnie jak w Niemczech, jadąc na zakupy będzie można wyrzucić śmieci.

- W Niemczech takie połączenie działa. Pojemniki na odpady są bardzo często ustawiane właśnie w pobliżu dyskontów czy supermarketów, bo ludziom jest wygodnie jadąc na zakupy pozbyć się wysegregowanych odpadów - wskazuje.

- Jeśli firma zostanie z tym samym personelem co w Toensmeier, to wiele się nie zmieni, bo ci ludzie są przez lata tak, a nie inaczej wychowani, ale jeśli sięgnie po innowacje i pomysły, które realizowane są w Lidlu, może się wiele zmienić - podkreśla Bernhard Skiba.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(12)
SLUNSKhascior
6 lat temu
Lidl ma inny pomysl na to. Skupi odpady slono kasujac w Niemczech i przywiezie je do Polski zeby je tu skladowac i ewenutalnie razem z tymi z Polski cos robic pozniej. Niech Niemcy usuna swoje smieci z II wojny z Baltyku bo rure do Rosji to wiedza jak klasc ale jak posprzatac swoj SYF to juz nie.
Spk83
6 lat temu
Wystarczy na początek wprowadzić kaucję za puszki, butelki szklane i plastikowe jak w Niemczech. Zniknie 3/4 śmieci z miasta.
kak
6 lat temu
A co to za nowość . Przecież te odpady i tak będą składowane na polskich a nie niemieckich wysypiskach. Chyba że Lidl będzie miał własne stacje recyklingu i utylizacji odpadów .
PJN
6 lat temu
Straszne i bardzo prawdziwe jest ostatnie zdanie o personelu Toensmeier. Kilka lat pracy w polskiej beznadziei, misiewiczowskim stylu zarządzania, uwalaniu wszelkiej inicjatywy - nie wychylaj się, zobacz, inni nic nie robią i im dobrze, po co ci to? i personel nie wart jest nic. Nadzieja w nie zatrutych przybyszach z Niemiec. Obłęd. A to podobno Polacy są tacy pomysłowi i obdarzeni wyobraźnią - szkoda, że tylko do cwaniactwa.
praktyka
6 lat temu
Niemiec podaje plastik recyklingowi (robi z niego granulat do produkcji tworzyw) a Polak pali :(