*"Nie będzie w Polsce pacjenta pozbawionego opieki lekarzy" - zapewnił minister zdrowia Zbigniew Religa. *
Wiceminister zdrowia Bolesław Piecha dodał, że w przypadku braku porozumienia, pacjenci z Radomia trafią do szpitala w Kozienicach, placówek w Łódzkiem i ewentualnie, w trudnych sytuacjach klinicznych, do Warszawy; pacjenci psychiatryczni z Krychnowic - do Tworek.
ZOBACZ TAKŻE:
Religa: Pieniądze z NFZ wystarczą na podwyżkiKierownictwo resortu zdrowia poinformowało, że wystąpi do rządu o uruchomienie rezerwy celowej na pokrycie kosztów ewakuacji i transportu pacjentów, by nie obarczać nimi szpitali.
Według danych MZ, najtrudniejsza sytuacja jest obecnie w Częstochowie, Radomiu i Mielcu, gdzie już doszło do ewakuacji pacjentów bądź jest prawdopodobna; w 13 placówkach trwają rozmowy i nie zanosi się tam - według Religi - na przerwanie pracy.
| EWAKUACJA W MIELCU |
| --- |
| Prowadzone od rana rozmowy z mieleckimi lekarzami zakończyły się fiaskiem. Wobec braku porozumienia dyrekcja szpitala podjęła decyzję o ewakuacji pacjentów. Chorych przyjmować będą szpitale z Dębicy, Kolbuszowej i Tarnobrzegu. Nie wiadomo jeszcze, kiedy rozpocznie się transport pacjentów. Rano do pracy nie przyszło blisko 80 lekarzy, których wypowiedzenia upłynęły z końcem września. Nieczynne są przyszpitalne przychodnie. Poza szpitalem odbyło się spotkanie dyrektora placówki i starosty z ordynatorami. Natomiast w szpitalnej stołówce zebrali się przedstawiciele pozostałych grup zawodowych. Lekarze nie zgodzili się wrócić do pracy, mimo że wczoraj dyrekcja mieleckiego szpitala zgodziła się między innymi podnieść lekarzom z 1000 na 1500 złotych wysokość premii na oddziałach, które przynoszą dochód. |