Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Kucharski
|

Rostowski: Nie wiem, jak postawić pytanie o euro

0
Podziel się:
Rostowski: Nie wiem, jak postawić pytanie o euro

Co może nam bardziej przeszkodzić we wprowadzeniu euro? Sytuacja międzynarodowa, czy raczej wewnętrzne problemy?

Jan Vincent Rostowski, minister finansów: Myślę, że są problemy takie i takie. Powiedzieliśmy, że chcemy przystąpić do ERM 2 mniej więcej w pierwszej połowie tego roku. Uważamy, że w tym czasie rynki walutowe bardzo się uspokoją.

To co się dzieje w ostatnich dniach na rynkach walutowych jest najlepszym dowodem, że powinniśmy przystąpić do strefy euro jak najszybciej. Niemniej jednak pewna niepewność istnieje. Chcemy żeby one były spokojniejsze niż są teraz.

Wewnętrznym problemem jest konstytucja. Problem który powinien zostać rozwiązany raczej wcześniej niż później.

Czy PiS jest w stanie poprzeć propozycję uznania wyników referendum w sprawie wprowadzenia euro nawet jeśli nie będzie frekwencji?

Myślę, że tak powinni zrobić. Bo jeżeli poważnie chcą wsłuchiwać się w wolę Polaków, powinni uznać to rozwiązanie.

Ja rozumiem ludzi którzy nie idą głosować. Mają oni pełne prawo do takiej decyzji. Ale ci którzy nie idą głosować, nie powinni zabierać mocy decyzyjnej tym którzy poszli głosować. Dlatego wydaje mi się, że to byłoby najlepsze rozwiązanie. I gorąco apeluję do PiS żeby zastanowili się poważnie nad tą propozycją, albo żeby wystąpili z jakąś ekwiwalentną.

Jeżeli nie możemy się zgodzić na w pełni wspólne stanowisko, no to zgódźmy się chociażby na sensowny, cywilizowany i spokojny sposób rozwiązania tego sporu.

Jak to pytanie powinno brzmieć?

Mam dość duże wątpliwości czy można takie pytanie skonstruować ale jesteśmy otwarci na propozycje.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)