Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosyjscy nacjonaliści chcą wyjść na ulice

0
Podziel się:

Rosyjscy nacjonaliści protestują przeciwko przyznawaniu obywatelstwa migrantom z Azji.

Rosyjscy nacjonaliści chcą wyjść na ulice
(alex-and-r/CC BY-NC-SA 2.0/Flickr)

Jednak nie mają nic przeciwko uznaniu Ukraińców i Białorusinów za jeden rosyjski naród. Swoje poglądy chcą wyrazić publicznie, dlatego 1 maja zamierzają zorganizować w Moskwie demonstrację.

Rosyjscy nacjonaliści protestują przeciwko przyznawaniu obywatelstwa migrantom z Azji. Jednak nie mają nic przeciwko uznaniu Ukraińców i Białorusinów za _ jeden rosyjski naród _. Swoje poglądy chcą wyrazić publicznie, dlatego 1 maja zamierzają zorganizować w Moskwie demonstrację.

Lider rosyjskich nacjonalistów Dmitrij Demuszkin zapowiada, że wszystkie hasła które miałby pojawić się na w trakcie demonstracji zostaną uzgodnione z władzami. Jak przyznał w rozmowie z agencją Interfax - rosyjskie władze potępiają ukraińskich nacjonalistów, dlatego moskiewscy nacjonaliści mogą mieć trudności ze zorganizowaniem demonstracji.

Demuszkin nie kryje, że on i jego koledzy chcą zaprotestować przeciwko projektom upraszczającym nadawanie obywatelstwa. Głównie chodzi o imigrantów z Azji . - Rosja powinna być dla Rosjan - twierdzi Demuszkin. Dodaje też, że do narodu rosyjskiego w szerokim rozumieniu zaliczyć można Ukraińców i Białorusinów. W jego ocenie - tym sąsiadom powinno się nadać rosyjskie obywatelstwo. -_ Jeśli Ukraińcy uważają siebie za Rosjan, to oni są Rosjanami _ - dodaje lider rosyjskich nacjonalistów.

Czytaj więcej w Money.pl
Unia Europejska zaostrzy sankcje wobec Rosji Tak postanowili ministrowie spraw zagranicznych UE w Luksemburgu. Zdecydowali też o wysłaniu misji na Ukrainę, która ma jej pomóc jej w reformach.
Rozmowa Obamy z Putinem o Ukrainie Prezydent Stanów Zjednoczonych przestrzegł przed destabilizowaniem Ukrainy i zagroził sankcjami. Co odpowiedział Putin?
Ekonomiści: konflikt na Ukrainie uderzy w... Zarządzający funduszami inwestycyjnymi przewidują, że konflikt na wschodzie Europy będzie miał poważne konsekwencje gospodarcze, zwłaszcza dla Rosji.
Turczynow: "Nie będzie strzelania do cywilów" _ - Obecne władze nie użyją broni przeciwko osobom cywilnym, natomiast wobec terrorystów, którzy zabijają cywilów i milicjantów, zostanie zastosowana siła zgodnie z obowiązującym prawem - _ oświadczył.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)