ONZ i Iran rozpoczęły drugi i ostatni dzień rozmów w sprawie programu jądrowego prowadzonego przez rząd w Teheranie. Do tej pory obserwatorzy mówili o braku postępów w negocjacjach.
Rozmowy toczą się w Ałma Acie, w Kazachstanie. Z jednej strony zasiadają negocjatorzy Teheranu, z drugiej - przedstawiciele grupy P5 +1, czyli Chin, Francji, Rosji, Wielkiej Brytanii, USA i Niemiec.
Zachód oskarża Iran o próby wyprodukowania broni jądrowej i stosuje dotkliwe sankcje wobec tego kraju. Teheran zaprzecza i mówi, że program atomowy służy wyłącznie celom pokojowym.
Wczorajsze rozmowy nie przyniosły żadnego przełomu. Zdaniem niektórych obserwatorów, na Bliskim Wschodzie może wybuchnąć wojna między Iranem a Izraelem. Ale zachodni negocjatorzy sugerują, że nie porzucą dyplomatycznych sposobów rozwiązania konfliktu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Czas jest ograniczony". Grożą Iranowi? Czas na rozmowy między Iranem a światowymi mocarstwami na temat irańskiego programu atomowego jest ograniczony - powiedział w stolicy Arabii Saudyjskiej szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry. | |
Szimon Peres o tym, co zagraża Izraelowi Największe zagrożenie dla bezpieczeństwa Izraela stanowi Iran i jego ambicje atomowe. | |
Czekają na odpowiedź Iranu. Co z atomem? Światowe mocarstwa mają nadzieję, że Iran pozytywnie odpowie na ich ofertę złagodzenia sankcji w zamian za pewne ustępstwa w pracach nuklearnych. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.