Wzrost gospodarczy Polski będzie w tym roku prawdopodobnie niższy niż zapisane w budżecie 3,7 proc., ale wyższy niż 1,7 proc., przewidywane w pesymistycznym scenariuszu rządowym, wynika z wypowiedzi ministra finansów Jacka Rostowskiego.
W ub.r. wzrost PKB wyniósł 4,8 proc. według wstępnych szacunków.
_ - Nie wiem dziś, czy wzrost PKB w 2009 roku wyniesie 3,7 proc. czy 1,7 proc.. Sądzę, że będzie coś pomiędzy _ - powiedział Rostowski podczas _ Forum Bankowego 2009 _.
| Raport Money.pl | |
|---|---|
 |
*Dziura budżetowa urosła do 5,5 mld złotych * Minister Finansów Jacek Rostowski przedstawiając w Sejmie sytuację budżetową, powiedział, że wydaliśmy już 52 mld złotych, czyli o 20 proc. więcej niż przed rokiem. Sejm przyjął informacje rządu, za przyjęciem informacji było 219 posłów, 198 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. zobacz raport Money.pl |
Po tym, jak Główny Urząd Statystyczny podał na początku marca, że PKB wzrósł o 2,9 proc. r/r w IV kw. 2009 r., Ministerstwo Gospodarki podtrzymało szacunek, według którego Polska gospodarka wzrośnie w tym roku o nie więcej niż 2 proc. Oficjalna budżetowa prognoza zakłada wzrost o 3,7 proc, natomiast pesymistyczny scenariusz rządowy - o 1,7 proc.
Według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego, wzrost PKB wyniesie 1,1 proc. w 2009 r., a w kolejnym gospodarka przyspieszy do 2,2 proc., zaś w 2011 - do 3,7 proc.
Bank Światowy, jak i Komisja Europejska szacowały ostatnio, że Polska będzie w tym roku należała do europejskiej czołówki pod względem wzrostu PKB - obie instytucje spodziewają się, że wyniesie on w naszym kraju ok. 2,0 proc.
