Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Bereźnicki
Jacek Bereźnicki
|

Samobójcza śmierć prezesa spółki Eko-Mazury. Prokuratura podejrzewała go o przywłaszczenie mienia

104
Podziel się:

Prokuratura w Ełku w 2017 roku wszczęła postępowanie sprawdzające w sprawie przywłaszczenie mienia i niegospodarności, jakich miał dopuścić się prezes spółki. Sprawa została przekazana prokuraturze w Ełku przez CBA, do którego wpłynął anonimowy donos.

Samobójcza śmierć prezesa spółki Eko-Mazury. Prokuratura podejrzewała go o przywłaszczenie mienia
(Eko-Mazury)

Nie żyje były prezes gminnej spółki Eko-Mazury, którego prokuratura Rejonowa w Ełku podejrzewała o przywłaszczenie mienia i niegospodarność. Prokuratura potwierdza, że mężczyzna nie żyje. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o śmierć samobójczą.

- Mamy do czynienia ze śmiercią tej osoby i prokuratura wyjaśnia jej okoliczności - mówi money.pl prokurator rejonowy Wojciech Piktel. - Na pewno do jutra do godziny dwunastej szerszych informacji nie będziemy podawać - zastrzega.

Prokuratura w Ełku w 2017 roku wszczęła postępowanie sprawdzające w sprawie przywłaszczenie mienia i niegospodarności, jakich miał dopuścić się prezes spółki. Sprawa została przekazana prokuraturze w Ełku przez CBA, do którego wpłynął anonimowy donos.

We wrześniu prokuratura postanowiła wszcząć dochodzenie i zbadać kilka wątków. Jak informowały "Rozmaitości Ełckie", prezes był podejrzewany o przywłaszczenie lornetki termowizyjnej wartej 34 tys. zł, 35 tys. zł w gotówce oraz kostki brukowej o nieustalonej wartości. Badano także sprawę sprzedaży samochodu po zaniżonej wartości.

Prezes został odwołany przez zarząd po informacji o wszczęciu śledztwa. Mężczyzna był zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności, ale prokuratura nie postawiła mu zarzutów.

Choć stwierdzono nieprawidłowości, sprawa została umorzona w grudniu. Jak wyjaśnił prokurator Piktel w Radiu 5, wartość niegospodarności nie przekroczyła "znacznej kwoty szkody", która wynosi 200 tys. zł.

Spółka Eko-Mazury zajmuje się gospodarowaniem odpadami. Została powołana przez Związek Międzygminny "Gospodarka Komunalna" z siedzibą Ełku. Działalność rozpoczęła w 2007 roku.

Spółka korzystała ze środków gmin, a także otrzymywała pożyczki z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wartość dofinansowania z Unii Europejskiej ze środków Funduszu Spójności wyniosła 45 mln zł.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(104)
wacek
6 lat temu
To on od 20 lat stawiał ten zakład, namówił do tego okoliczne gminy, a jak zbudował to powołali go potem prezesem. Przyszła "dobra zmiana", i już drugi raz chcieli zająć jego miejsce. Znalazł się donosiciel, zapewne pisowiec, nie miał na co to doniósł o pierdoły - niepotwierdzone. Potem rozegrali to z radą, która go odwołała (ciekawe, bo wpierw przegłosowali premię dla niego a potem niby brak zaufania). Gość został rozegrany, stracił to czym się szczycił i na co pół życia pracował i nie wytrzymał. Na potwierdzenie tego, ze dostał nóż w plecy - zrobił to przy zakładzie, by pokazać proletariuszom dobrej zmiany co robią z ludźmi.
xccx
6 lat temu
Nie nazywajcie go biznesmenem tylko złodziejem
FTY
6 lat temu
Hm jak kierowca ukradnie z firmowego auta 20l paliwa to jest afera, a tu ponad 70tys to brak wielkej szkody i umorzenie, może to jasno wprowadzić do KK, że niżej to co najwyżej upomnienie.
J
6 lat temu
"Prezes został odwołany przez zarząd" SIC!!!!
Elka
6 lat temu
To tak, jak w Rosji. Donosicielstwo zgodne, czy niezgodne z prawda. Zazdrosc. Ludzie zastanowcie sie, co robicie....
...
Następna strona