Wrocławska prokuratura do końca sierpnia zakończy śledztwo w sprawie wrocławskiego wydawnictwa XXL, które wypuściło na rynek polskie tłumaczenie "Mein kampf" Adolfa Hitlera.
Właścicielowi oficyny Markowi S. zarzucono naruszenie praw autorskich, które do książki ma od 1948 roku rząd Bawarii. Na razie mało prawdopodobne jest postawienie wydawcy zarzutów propagowania faszyzmu.
W ubiegłym tygodniu wrocławski sąd nakazał wstrzymanie drukowania i sprzedawania książki. Nakazał też wydawcy wycofanie egzemplarzy, które już trafiły na księgarską półkę, ujawnienie wysokości nakładu, a także zysków ze sprzedaży tej książki.