Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Służba zdrowia w Polsce. Minister zapowiada decentralizację

0
Podziel się:

Minister zapewnił, że zmiany będą wprowadzane w bezpieczny dla pacjentów sposób, planowy, przemyślany i akceptowalny przez większość środowisk.

Służba zdrowia w Polsce. Minister zapowiada decentralizację
(Jacek Waszkiewicz/Reporter)

Informatyzacja służby zdrowia, decentralizacja podejmowania decyzji w polityce zdrowotnej, nowe metody wyceniania procedur medycznych - to jedne ze zmian zapowiedzianych przez ministra zdrowia. Bartosz Arłukowicz przedstawia w Sejmie informację na temat zmian w działaniu Narodowego Funduszu Zdrowia.

O informację zwrócił się Klub Parlamentarny PSL. Marek Gos, jako przedstawiciel wnioskodawców, pytał o stan przygotowań do wprowadzenia reformy NFZ, zadania m.in. nowego Urzędu Ubezpieczeń Zdrowotnych (UUZ) oraz wojewodów, a także o korzyści i koszty planowanych zmian.

Minister zdrowia w marcu przedstawił strategię zmian w systemie ochrony zdrowia oraz kierunki reformy NFZ. Zaproponował likwidację centrali NFZ i zastąpienie jej przez Urząd Ubezpieczeń Zdrowotnych, który zajmie się m.in. nadzorem nad regionalnymi funduszami, wyceną świadczeń oraz kontrolą ich jakości. Proponowane zmiany to także: przekazanie kompetencji i samodzielności regionalnym funduszom, premiowanie jakości i kompleksowości leczenia, tworzenie regionalnych map zapotrzebowania zdrowotnego, planowanie inwestycji medycznych w regionach.

Arłukowicz podkreślił, że zmiany są konieczne, ponieważ doświadczenie pokazuje, że to ludzie w regionach powinni mieć realny wpływ na planowanie polityki zdrowotnej na danym terenie. _ Zarządzanie centralne staje się mechanizmem mało efektywnym _ - powiedział. Jak zaznaczył, centrali NFZ w Warszawie trudno jest ocenić potrzeby zdrowotne w różnych regionach Polski, a intencją resortu jest to, aby politykę zdrowotną w regionie planowali ci, którzy żyją w danym regionie.

Minister podkreślił, że likwidacja centrali NFZ to nośne hasło, ale chodzi jeszcze o inne istotne zmiany w systemie, takie jak np. premiowanie tych świadczeniodawców, którzy gwarantują jakość, tworzenie map zapotrzebowania zdrowotnego w regionach i w oparciu o nie - planowanie inwestycji zdrowotnych, oddzielenie funkcji płatnika publicznego od regulatora i kontrolera. Zapewniał, że jego intencją jest to, aby zmiany przebiegły w sposób bezpieczny dla pacjentów i nie wpłynęły na ograniczenie dostępności do świadczeń.

Mówił ponadto, że prace legislacyjne będą poprzedzone szeroką debatą, aby zmiany wprowadzać spokojnie. Dodał, że przedstawiciele wszystkich klubów poselskich zostaną zaproszeni do wspólnej rozmowy w ministerstwie nad proponowaną reformą.

Posłowie pytali m.in. o funkcje nowego urzędu, realny wpływ proponowanych zmian na większą dostępność opieki zdrowotnej, harmonogram i koszty zmian.

Jarosław Katulski(PO) przypomniał, że dziś pieniądze przekazywane są do oddziałów NFZ na podstawie algorytmu. _ Czy w nowym systemie te pieniądze będą dzielone w oparciu o inne kryteria? _ - pytał. Jerzy Ziętek (PO) chciał wiedzieć na jakim etapie realizacji jest tworzenie map zapotrzebowania na świadczenia medyczne oraz jak będą premiowane jednostki, które gwarantują jakość leczenia.

Z kolei Tomasz Latos (PiS) zarzucał Arłukowiczowi, że _ nie powiedział nic nowego _, a przedstawione propozycje powtarza już od wielu miesięcy. Tadeusz Dziuba (PiS) stwierdził, że reforma nie budzi zaufania, ponieważ nie widać jak reforma płatnika przełoży się na realne korzyści dla pacjenta.

Tadeusz Tomaszewski (SLD) zwracał z kolei uwagę, że obecnie system ochrony zdrowia nie widzi pacjenta i wyraził nadzieję, że proponowane reformy spowodują bardziej podmiotowe traktowanie pacjentów.

Halina Szymiec-Raczyńska (RP) oceniła, że proponowane zmiany _ to nie reforma, ale rozmycie odpowiedzialności i przerzucenie jej na wojewodów _. Dopytywała jakie będą metody oceny jakości leczenia przez świadczeniodawców i czy premiowanie szybkości leczenia nie będzie skutkowało niechętnym przyjmowaniem starszych i schorowanych pacjentów, których leczenie wymaga dłuższego czasu.

Henryk Smolarz (PSL) krytycznie odniósł się do wielu aspektów dotyczących systemu ochrony zdrowia i stwierdzenia, że centralne zarządzanie jest nieefektywne. Zauważył, że nie ma pewności, że nowe działania będą skuteczne.

Czytaj więcej w Money.pl
Dosyć tolerancji. Premier ostro o oszustach Dosyć tolerancji dla udawanych placówek pogotowia ratunkowego - mówił szef rządu.
Handel długami dobija szpitale Handel długami szpitali to największy problemem na rynku ochrony zdrowia - powiedział przewodniczący sejmowej komisji ds. służb specjalnych Marek Opioła (PiS).
NFZ straszy. Może rozwiązywać kontrakty Kontrola NFZ wykazała, że w grudniu ubiegłego roku ponad 34 proc. świadczeń było rozliczanych niezasadnie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)