Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śniadek: Przejściówki dla nauczycieli to egoizm starszych

0
Podziel się:
Śniadek: Przejściówki dla nauczycieli to egoizm starszych

Money.pl: *Związek Nauczycielstwa Polskiego dogadał się z rządem w sprawieemerytur przejściowych dla nauczycieli.Ci którzy osiągną określony staż pracy będą mogli przejść na wcześniejszą emeryturę. Czy takie zachowanie jest fair, że jedna grupa zawodowa za plecami wszystkich prowadzi rozmowy z rządem? *

Janusz Śniadek, przewodniczący NSZZ _ Solidarność _: Wątpliwości budzi ta sytuacja i szczątkowa wiedza o rozmowach do których doszło i do rzekomego porozumienia do którego doszło. Ja, mimo że jestem przewodniczącym największego związku, nie mam informacji, pomijając medialne doniesienia, co ta propozycja zawiera.

Takiej wiedzy nie ma również sekcja oświaty _ Solidarności _. Mamy do czynienia z pewną grupą zawodową, która załatwiła coś dla siebie zupełnie ignorując i zapominając o swoich młodszych kolegach i koleżankach. Zignorowali wszystkich młodych nauczycieli. Jasne jest, że takie zachowanie jest wyrazem egoizmu grupowego, a nie wyrazem solidaryzmu społecznego.

PO stosuje taktykę dziel i rządź, żeby skłócić ludzi. W ten sposób wyciąga pewne grupy ludzi i nastawia je przeciwko innym. Ja nie akceptuję takiego rozwiązania. Niech nauczyciele walczą o swoje, ale nie kosztem innych.

Czy takie zachowanie nie doprowadzi do rozpadu tej koalicji związków?
Może zwiększyć frustrację związkowców. Mogą dojść do wniosku że skoro uznano jedną grupę, dlaczego nie uznać innych. Ale nam nie o to chodzi, żeby rozbić przywileje na grupy zawodowe. Dlatego bronimy kryteriów medycznych. Żeby nie dopuścić do kategoryzowania na konkretne grupy zawodowe.

Co w takim razie? Rząd nie chce się ugiąć przed związkowcami. Czy nie należy zawiesić akcji protestacyjnej i rozpocząć strajków?
Oczywiście, nie zawieszamy swojej akcji informacyjnej i protestacyjnej. Ponownie przyjdziemy pod Sejm, gdzie będziemy wyrażać nasze postulaty. Zajęcia się oświatą i zdrowiem oraz kryzysem. Od września ostrzegamy rząd, że skutki kryzysu będą dużo poważniejsze niż się to teraz wydaje. Nie opieramy naszych apeli jedynie na domysłach. Mamy informację od naszych kolegów z Niemiec, czy Francji i ostrzegają oni, że sytuacja jest poważna. Dochodzi do zwolnień. U nas również powoli zaczynają się zwolnienia w różnych branżach.

A co z zaostrzeniem protestów i strajkami?
Nie chcę prężyć muskułów, bo to nie jest rozwiązanie. Chcemy dialogu i poważnych rozmów.
Ja nie do końca mogę ocenić poziom zadowolenia w poszczególnych grupach. Ale na pewno nie będzie tak, że centrale będą wzywały do jakiś działań. Ale nie mogę wykluczyć, że któraś grupa zawodowa weźmie sprawy w swoje ręce.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)