Jak donosi _ BBC _, wielkość sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii po raz drugi z rzędu nie zmieniła się w ujęciu miesięcznym. Te dane stawiają pod znakiem zapytania coraz bardziej powszechne opinie o tym, że recesja na Wyspach się kończy.
Brytyjski serwis podkreśla, że nie tylko w ujęciu miesięcznym dane są gorsze od oczekiwań. Choć w ujęciu rocznym sprzedaż we wrześniu była o 2,4 proc. wyższa niż we wrześniu 2008 roku, to ekonomiści spodziewali się wzrostu o 2,8 proc.
Kluczowe będą jednak jutrzejsze dane o wielkości brytyjskiego PKB w III kwartale. Nie jest wykluczone, że po raz pierwszy od ponad roku, okaże się, że kraj wrócił na ścieżkę wzrostu.
Wielu ekspertów uważa, żerecesja w Wielkiej Brytanii jeszcze się pogłębi. Pomimo tego, że - jak czytamy w _ Times Online _ - od I kwartału 2008 r. gospodarka już zmalała o 5,6 proc. i osiągnęła wielkosć z końca 2005 roku.
| KONIEC KRYZYSU W WIELKIEJ BRYTANII? |
| --- |
| Pomimo tego, że bezrobocie w Wielkiej Brytanii jest najwyższe od 14 lat, wielu ekspertów spodziewa się, że najgorsze już za brytyjską gospodarką, a w III kwartale kraj powróci na ścieżkę wzrostu gospodarczego. Optymizm przyniosły m.in. niedawne zaskakujące dane o sprzedaży detalicznej. Także aktywność w sektorze usług jest lepsza niż spodziewali się analitycy. Powodem do umiarkowanego zadowolenia są też dane dotyczące liczby udzielanych kredytów hipotecznych. |