Od północy trwa strajk części naziemnego personelu warszawskiego portu lotniczego. Choć związkowcy twierdzą, że na nocną zmianę przyszło 5 procent załogi, w halach odlotów protestu nie widać.
Na tablicach informujących o odlotach wyświetlanych jest ponad 20 połączeń. Żaden lot nie jest opóźniony, żaden też nie jest odwołany. Większość pasażerów nie wie nawet o proteście.
Jak jednak powiedział Jacek Mikulski z Solidarności, w PLL LOT strajk trwa. W czasie nocnej zmiany nie pracowało 95 procent załogi naziemnego personelu lotniczego. Związkowcy domagają się o zarządu firmy podwyżek płac i zwiększenia zatrudnienia.
Jeszcze przedwczoraj zapowiadali, że protest sparaliżuje Okęcie. Jednak rzecznik LOT-u Leszek Chorzewski mówi, że samoloty będą normalnie latać.
Czytaj więcej wiadomości z Okęcia w Money.pl | |
---|---|
Bezterminowy strajk na warszawskim lotnisku -_ Pracownicy odpowiedzialni za wykonywanie lotów są nadmiernie obciążeni pracą, wyeksploatowani do błędu może dojść w każdej chwili _- powiedział przewodniczący OPZZ Jan Guz. | |
Zamieszanie na Okęciu. Przez Niemców Niemiecki przewoźnik odwołał wszystkie rejsy na trasie Frankfurt-Warszawa z powodu kolejnego dnia strajku kontrolerów ruchu. | |
Lotnisko okęcie liczy straty. Pas startowy... Dyrektor lotniska im. Chopina mówi o uszkodzeniach pasa startowego. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.