Lekarze z prawie 50 śląskich szpitali zapowiedzieli na dziś dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Protestujący domagają się od rządu natychmiastowych podwyżek płac.
Pomiędzy godziną 11 a 13 lekarze powstrzymają się od pracy i będa pracować jak na ostrym dyżurze - wyjaśnił przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy na Śląsku Maciej Niwiński.
Od poniedziałku w większości szpitali rozpocznie się bezterminowy strajk, w czasie którego rotacyjnie lekarze nie będą przychodzić do pracy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.