Dorn powiedział w Sygnałach Dnia, że przede wszystkim powinien odejść nadzorujący policję wiceminister spraw wewnętrznych Andrzej Brachmański. Gość Jedynki obciążył go odpowiedzialnością za kiepską kondycję policji i wewnętrzne rozgrywki w niej.
Policji potrzebny jest powrót do służby, do słuchania rozkazów - mówił Dorn. Jego zdaniem komendant główny ma być faktycznym dowódcą, a Komenda Główna jego sztabem.
Dziś premier ma odnieść się do dymisji złożonej przez ministra spraw wewnętrznych Ryszarda Kalisza. Możliwe też są dymisje w policji. Ma to związek z publikacjami "Gazety Wyborczej", która utrzymuje, że w Komendzie Głównej policji działa grupa przestępcza współpracująca z gangsterami.
Ludwik Dorn jest wymieniany wśród kandydatów na szefa resortu spraw wewnętrznych i administracji w przyszłym rządzie.