Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczypińska: Hańba! To tchórze powiesili tę tablicę

0
Podziel się:
Szczypińska: Hańba! To tchórze powiesili tę tablicę
(sejm.gov.pl)

Jolanta Szczypińska, posłanka PiS: Proszę nie żartować. Chyba nawet ci co to zrobili nie mają żadnych wątpliwości, że wywołali jeszcze większy spór.

Po pierwsze ta tablica została wmurowana w sposób bardzo skryty. Nikt z nas o tym nie wiedział. Ja nie mówię już o parlamentarzystach, którzy powinni być o tym fakcie poinformowani, ale o zwykłych Polakach. O tej tablicy nie wiedziały osoby stojące pod krzyżem.

Po drugie nikt nie konsultował treści tej tablicy. Ona nie upamiętnia ofiar katastrofy, ale upamiętnia miejsce żałoby. A nie takie były oczekiwania.

Ale krzyż pierwotnie też upamiętniał żałobę.

No tak upamiętniał żałobę i on miał tam stać do momentu, kiedy powstanie tam znak, pomnik, obelisk...

Albo tablica.

Albo tablica, która upamiętni tę wielką tragedię narodową. I co się okazuje – mamy sprzeczne komunikaty, które mówią że będzie pomnik, potem, że jednak go nie będzie. Potem konserwator zabytków mówi, że nie może być żadnej tablicy, bo to zaburza układ architektoniczny. I wczoraj nagle konserwator się zgadza, a dziś jest już tablica. To jest dziwne i zastanawiające.

*[ *

Chwedoruk: PiS mobilizuje elektorat wokół krzyża, ale to się zmieni* ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/chwedoruk;pis;mobilizuje;elektorat;wokol;krzyza;ale;to;sie;zmieni,135,0,651655.html )*
Wydaje się, że potraktowanie w ten sposób tego wydarzenia, gdzie przy odsłonięciu tablicy nie było ani prezydenta Bronisława Komorowskiego, ani nikogo z czołowych władz, jest lekceważeniem społeczeństwa, lekceważeniem narodu. Tak wygląda dialog prezydenta z narodem?

Przecież to nie była katastrofa samochodowa, czy autobusowa. To nie było zwykłe wydarzenie, to była tragedia narodowa, którą wszyscy przeżywaliśmy bez względu na opcje polityczne. Wydaje mi się że tą uroczystość zrobiono to w ten sposób ze strachu. Organizatorzy zapewne sami z tego powodu czują wstyd.

To w takim razie jeśli tablica nie wystarczy? Czego oczekujecie?

Postawienia tego pomnika. Wtedy sprawa byłaby rozwiązana, bo takie było oczekiwanie. Ale wydaje się, że tutaj nie chodzi o rozwiązanie sprawy, tylko o to żeby ten spór dalej trwał. Żeby tam nadal odbywały się gorszące sceny ze znieważeniem krzyża włącznie.

To powinno się robić w porozumieniu z osobami broniącymi krzyża, z rodzinami ofiar. Normalną sprawą byłoby powołanie komitetu, rozpisanie konkursu wśród plastyków, którzy się na tym znają. I na końcu postawienie pomnika, który by pasował do koncepcji Krakowskiego Przedmieścia.

Wtedy można wyjść z tego sporu z godnością i honorem. A dzisiaj Bronisław Komorowski się zhańbił, kancelaria prezydenta się zhańbiła. Jestem zażenowana że coś takiego miało miejsce.

Podczas odsłonięcia tablicy obrońcy krzyża też krzyczeli _ Hańba _, a nawet _ Zburzyć Pałac Prezydencki i na tym miejscu postawić pomnik dla pana Kaczyńskiego _. Czy te osoby zachowują się godnie i z honorem?

To są emocje. Ci ludzie zostali sprowokowani przez sposób w jaki zostali potraktowani. **[

Senyszyn: Wmawia się, że tylko pod krzyżem Polska jest Polską ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/senyszyn;wmawia;sie;ze;tylko;pod;krzyzem;polska;jest;polska,70,0,653894.html ) **Przecież oni też nie wiedzieli, że ta tablica tam się pojawi. Szef kancelarii powiedział, że obawiano się negatywnych emocji. Jeżeli władza się boi narodu to władza powinna odejść. Jeżeli nie potrafi rozmawiać i rozwiązywać tego typu spraw to również powinna odejść, bo inaczej naród ją wyprosi.

Jeżeli w Polsce powstają pomniki żabki, piesków i nie wiem jeszcze jakie, to pomnik, obelisk upamiętniający świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego i wszystkie ofiary powinien mieć miejsce właśnie na Krakowskim Przedmieściu, gdzie przeżywaliśmy tę tragedię.

Jest jeszcze jedna sprawa. Czternastego sierpnia prezydent Komorowski będzie odsłaniać w Ossowie pomnik poświęcony żołnierzom armii radzieckiej, najeźdźcom. Tam w tym pomniku też będzie element krzyża. Jest pytanie dlaczego tam będzie, a tutaj go nie ma?

Ale obrońców krzyża nie sposób zadowolić. Początkowe ustalenia mówiły o postawieniu tablicy pamiątkowej w zamian za usunięcie krzyża. Tablica jest, ale obrońcom to nie wystarcza. Teraz domagają się pomnika. Czy następny będzie kopiec?

Nic z tych rzeczy. Tylko to powinno być zrobione w sposób naprawdę godny. To odsłonięcie takie nie było. Tak postępują tchórze, którzy się boją prawdy o katastrofie smoleńskiej i jej przyczynach.

Jeżeli w jakimkolwiek miasteczku jest odsłonięcie nazwy ulicy, to przecież jest odpowiednia oprawa w tym wszystkim z uczestnictwem władz, ludzi.

Przecież tutaj zginęła elita polskiego narodu. To była największa tragedia narodowa po drugiej wojnie światowej, a kancelaria prezydenta zachowuje się tak jakby się nic nie stało. I chcąc wyrugować znak pamięci o tym zapomina, że popełnia ogromny błąd i nie docenia narodu.

Czy to znaczy że obrońcy nie zrezygnują z czuwania przy krzyżu?

Myślę, że pod pałacem będzie przybywać obrońców, bo oni czują się oszukani. Jak oni zostali potraktowani? Przecież to jest prowokacja wobec nich. Zostali potraktowani jak obywatele piątej kategorii. Nikt z nimi nie rozmawiał, nikt nie konsultował, nawet treści tej tablicy. Nawet z rodzinami tego nie konsultowano.

Ta tablica, która została dziś po kryjomu odsłonięta, została odsłonięta przez tchórzy. Tak się nie czyni. Jeżeli w ten sposób władza rozpoczyna dialog ze społeczeństwem to naprawdę źle skończy.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)