Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szczyt USA-Rosja odwołany. Ale ministrowie i tak się spotkają

0
Podziel się:

Choć w związku z aferą Snowdena Biały Dom anulował szczyt z Rosją, administracja USA podtrzymała dzisiejsze spotkanie w Waszyngtonie szefów MSZ i resortów obrony obu państw.

Szczyt USA-Rosja odwołany. Ale ministrowie i tak się spotkają
(micmol /CC BY-NC-SA 2.0/Flickr)

Oczekiwania są małe, ale eksperci przyznają, że ignorowanie Rosji byłoby złą strategią.

Rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki tłumaczyła w CNN, że sekretarz stanu John Kerry _ spotyka się dziś ze swym rosyjskim partnerem, bo to są ważne stosunki . Zastrzegła jednocześnie, że Kerry był tego samego zdania co inni doradcy prezydenta Baracka Obamy, że wrześniowy szczyt prezydentów w Moskwie nie ma sensu. _

_ - Nie oczekiwaliśmy od szczytu znacznego postępu w głównych kwestiach. Ale jest przekonanie, że trzeba utrzymać regularne kontakty i dialog w kwestiach, w których się zgadzamy i w kwestiach, gdzie się nie zgadzamy _ - powiedziała Psaki. - _ Być może w przyszłości będzie szczyt, ale to nie był dobry czas, by go organizować we wrześniu _ - dodała w wywiadzie dla CNN.

Sprawa Edwarda Snowdena, czyli byłego pracownika amerykańskich służb wywiadowczych, któremu Rosja przyznała tymczasowy azyl, odrzucając apele Waszyngtonu o odesłanie go do USA, by stanął przed sądem za ujawnienie tajnych dokumentów o wywiadowczej inwigilacji elektronicznej, z pewnością pojawi się w trakcie dzisiejszych rozmów.

Psaki zastrzegła jednak, że nie będzie to dominujący temat. Sekretarz stanu Kerry oraz minister obrony Chuck Hagel - jak podkreśliła - chcą rozmawiać z rosyjskimi ministrami o organizacji konferencji pokojowej w sprawie Syrii, zagrożeniach związanych z programem nuklearnym Iranu oraz o sprawach bezpieczeństwa.

Oczekiwania po tych rozmowach są jednak małe w obecnych okolicznościach. Zdaniem komentatorów już sam fakt, że Biały Dom ogłosił decyzję o anulowaniu szczytu jeszcze przed dzisiejszymi rozmowami świadczy o tym, jak mało było do stracenia. Jak to ujęła Julia Ioffe w _ New Republic _, zarówno Amerykanie, jak i Rosjanie doskonale zdają sobie sprawę, że _ stosunki doszły do martwego punku _. - _ Są pewne granice dyplomacji i być może właśnie jesteśmy w tym miejscu _ - oceniła komentatorka _ Washington Post _ Jena MacGregor.

Zdaniem prof. Angeli Stent z Georgetown University, której książka o stosunkach rosyjsko-amerykańskich wyjdzie w grudniu, USA zdecydowały, że będą _ kontynuować relacje z Rosją na poziomie niższym niż prezydenci _ do czasu, gdy uznają, że z tych kontaktów wychodzi coś konkretniejszego, _ co może doprowadzić do szczytu, który przeniesie efekty _.

To właśnie na brak perspektyw postępu w spornych geopolitycznych i dotyczących bezpieczeństwa kwestiach wskazywał Biały Dom, gdy uzasadniał decyzję o anulowaniu wrześniowego szczytu z Putinem. Tłumaczono, że fakt, iż Rosja nie odesłała do USA Snowdena, tylko pogłębił już istniejące napięcia między obydwoma krajami. Oprócz wiecznych sporów na tle praw człowieka, frustrację Waszyngtonu budzi niechęć Rosji do przełamania impasu w obronie przeciwrakietowej oraz dalszych redukcji arsenałów nuklearnych, co miało być wielkim osiągnięciem drugiej kadencji Obamy.

_ - To Rosjan trzeba zapytać o czym chcieli rozmawiać? To oni nie chcieli rozmawiać o kontroli zbrojeń _ - mówił zastępca doradcy ds. bezpieczeństwa Benjamin Rhodes. - _ Tym razem naprawdę myśleliśmy, że to dobry czas, by rozmawiać o obronie przeciwrakietowej _ - dodał.

Choć ta argumentacja spotkała się ze zrozumieniem wielu ekspertów i komentatorów prasowych, to jednak wielu analityków podkreśla, że USA nie ma wyjścia i musi kontynuować rozmowy z trudnym partnerem. _ _

_ - Ze szczytem czy bez szczytu USA potrzebują Rosji, jeśli mamy rozwiązać kwestię Iranu, Syrii, Afganistanu, przemytu narkotyków _ - powiedział w radiu NPR były doradca Departamentu Stanu ds. kontroli zbrojeń Samuel Charap, obecnie ekspert think tanku International Institute for Strategic Studies. _ - Rosja to wielki gracz we wszystkich tych sprawach _ - dodał.

Ale to nie na poziomie ministrów można teraz liczyć na przełom - mówił w tej samej rozgłośni inny ekspert Matthew Rojansky z Wilson Center, który krytycznie ocenił decyzję o anulowaniu szczytu. - _ Ławrow to wierny urzędnik, zawodowy dyplomata, ale on nie siedzi na Kremlu, by podejmować decyzje na poziomie Putina czy choćby mu w tych decyzjach doradzać. Tak samo minister obrony Siergiej Szojgu, którego ściągnęli, by zastąpił wyrzuconego poprzednika. On też jest tylko lojalnym urzędnikiem _ - powiedział Rojansky.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)