Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szturm na prokuraturę w Doniecku. Nowe informacje

0
Podziel się:

Chroniąca budynek milicja próbowała stawiać czynny opór, ale ostatecznie uległa.

Szturm na prokuraturę w Doniecku. Nowe informacje
(PAP/EPA)

aktualizacja 20:05

Tłum prorosyjskich demonstrantów wtargnął do siedziby prokuratury w Doniecku na wschodzie Ukrainy. Budynek szturmowało ponad tysiąc osób. Chroniąca go milicja próbowała stawiać czynny opór, ale ostatecznie uległa przeważającej sile tłumu. Z najnowszych doniesień wynika, że rannych zostało 15 osób.

Separatyści wewnątrz budynku prokuratury przez okna wyrzucali dokumenty urzędowe. Wybito większość okien, drzwi wejściowe zostały otwarte na oścież. Na budynku powiewają flagi tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej. W tłumie widać było flagi Federacji Rosyjskiej i ZSRR. W ognisku przed budynkiem spalono oficjalne zdjęcia i symbole państwowe Ukrainy. Wielu napastników miało na sobie kominiarki.

Prorosyjscy separatyści zorganizowali pochód z okazji 1 Maja. Część demonstrantów zaczęła zachęcać pozostałych do szturmu prokuratury twierdząc, że _ służy ona kijowskiej juncie _. Krzycząc _ Faszyści! Faszyści! _ obrzucali budynek kamieniami i koktajlami Mołotowa. Funkcjonariusze odpowiedzieli granatami hukowymi i gazem łzawiącym. Niektórym milicjantom wyrywano broń i tarcze.

15 osób, między innymi z ranami postrzałowymi, trafiło do szpitali - poinformowała administracja obwodu. Według ukraińskiego MSW postrzelony został żołnierz Gwardii Narodowej, który ochraniał budynek. Prócz ran postrzałowych hospitalizowani _ odnieśli obrażenia wywołane uderzeniami (rzucanych) kamieni, koktajlami Mołotowa i innych środków podręcznych _ - oświadczono.

Wcześniej separatyści przemaszerowali przez centrum Doniecka, zrywając ukraińskie flagi. Przed siedzibą milicji zapewniali, że popierają tych funkcjonariuszy, którzy z nimi współpracują. Budynku MSW nie szturmowano. Prorosyjscy bojówkarze podobno porozumieli się z milicją w sprawie wspólnych kontroli na rogatkach miasta.

W Doniecku separatyści kontrolują Administrację Obwodową i centrum telewizyjne. Są także w budynku Rady Miasta, choć nie przeszkadzają w jej funkcjonowaniu. Prorosyjscy bojówkarze działają też w kilkunastu miastach obwodu donieckiego oraz w Ługańsku, gdzie przebywają w kilku budynkach administracji państwowej.

W ten sposób separatyści przygotowują się do swojego _ referendum _ dotyczącego niepodległości Wschodu Ukrainy, które chcą przeprowadzić 11 maja. Władze w Kijowie przyznają, że nie kontrolują obwodów donieckiego i ługańskiego.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)