Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Tamara Czartoryska idzie do sądu. Uważa, że Maciej Radziwiłł fałszował dokumenty

27
Podziel się:

Córka księcia Adama Karola Czartoryskiego zarzuca Maciejowi Radziwiłłowi, pilotującemu kontrowersyjną transakcję z ministerstwem kultury, fałszowanie dokumentów.

Tamara Czartoryska idzie do sądu.
Tamara Czartoryska idzie do sądu. (Jon Furniss/Corbis/EAST NEWS)

- Złożyłam pozew do portugalskiego sądu - powiedziała w rozmowie z serwisem Onet Czartoryska. Jak wytłumaczyła, mieszka ona w Portugalii i zgodnie z prawem to właśnie do tamtejszego sądu powinna pójść.

Czartoryska uważa, że Maciej Radziwiłł mógł sfałszować część dokumentów, ale nie może udzielić żadnych szczegółów ze względu na - jak uważa - zbliżający się proces.

Radziwiłł, poproszony przez portal o komentarz, stanowczo zaprzecza zarzutom. Zapewnia, że fundacja zawierała wszystkie umowy zgodnie z prawem. Co więcej, zaznacza też, że nigdy nie pokazywał Czartoryskiej żadnych dokumentów w ich końcowej wersji i że jedyne, co mogła widzieć, to projekty.

Zobacz także: Zobacz też: Balcerowicz komentuje pomysł daniny solidarnościowej

Czartoryska powiedziała też, że ma dowody na sfałszowanie jej podpisu przez ojca. Nie zadeklarowała jednak, że przeciw niemu też złoży pozew.

Jak pisaliśmy w czwartek, głos w sprawie po długim milczeniu zabrał ojciec Czartoryskiej, Adam Karol. W oświadczeniu przesłanym money.pl również groził córce sądem.

Przypomnijmy - pod koniec 2016 roku Fundacja Czartoryskich otrzymała od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego prawie 500 mln zł (100 mln euro + 8 proc. VAT), w ramach transakcji sprzedaży 86 tys. obiektów muzealnych, budynków i biblioteki. Symbolem zawartej umowy był najcenniejszy obiekt w nabytej kolekcji, czyli obraz Leonarda DaVinci "Dama z gronostajem". Rok później całą kwotę fundacja Czartoryskich przekazała na rzecz nowo powstałej fundacji Le Jour Viendra z siedzibą w Liechtensteinie.

Jak tłumaczył w wywiadzie dla money.pl Maciej Radziwiłł, prezes Fundacji XX Czartoryskich, sprzedaży nie dało się uniknąć. Kolekcja po prostu by niszczała. Przeniesienie pieniędzy z kolei nie ma na celu ich ukrycia i wydania, a zabezpieczenie przed prawem w Polsce. I jak dodawał Radziwiłł - przed samowolą urzędników. W rozmowie z money.pl zapewniał, że nie boi się wizyty CBA.

W piątek Adam Karol Czartoryski wystosował też oświadczenie. Czytamy w nim:

"W dniu dzisiejszym powziąłem informację, że moja córka Tamara Czartoryska kontynuuje swoje działania szkodzące Fundacji XX Czartoryskich i Fundacji Le Jour Viendra.

W dniu dzisiejszym Tamara Czartoryska wysłała list do instytucji finansowych obsługujących fundację Le Jour Viendra. W liście tym Tamara Czartoryska zawiadamia te instytucje, że Fundacja Le Jour Viendra planuje darowizny na rzecz różnych podmiotów w Polsce. W nawiązaniu do mojego oświadczenia z dnia 25 kwietnia br, że Fundacja Le Jour Viendra planuje działania charytatywne w Polsce, Tamara Czartoryska żąda, by te instytucje finansowe, obsługujące Fundację, zablokowały przekazywanie darowizn na instytucji kulturalnych w Polsce.

Działania Tamary Czartoryskiej po raz kolejny pokazują jej prawdziwe intencje. Wszystkie jej działania motywowane są chęcią przejęcia kontroli na całością majątku pochodzącego ze sprzedaży kolekcji oraz chęcią otrzymywania środków na pokrywanie swoich prywatnych wydatków. Chce za wszelka cenę blokować charytatywne działania fundacji Le Jour Viendra na rzecz podmiotów w Polsce."

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(27)
jecze kadencj...
6 lat temu
a dzie jet kociołek bigosu,dzie żyrandol i obaz gęsiarka czy bydło na POstwisku
Tak sobie myś...
6 lat temu
Wygląda na to, że ta cała arystokracja to nie jest elita, tylko elitka, która chce dorwać się do korytka.
mno
6 lat temu
popieram , zuch dziewczyna :)
graf von lubb...
6 lat temu
targowica i możnowładctwo w amoku.
rh
6 lat temu
jaki procent dostali dobroczyńcy?
...
Następna strona