Polska jako państwo graniczne NATO musi mieć środki ofensywnego zwalczania rakiet, bo w razie konfliktu, będzie w pierwszej kolejności narażone na tego typu ataki. Ponadto przestalibyśmy być narażeni na szantaże ze strony państw grożącym rozmieszczeniem rakiet u naszych granic - przekonywał gen. Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, w programie _ Minęła dwudziesta _.
Bronisław Komorowski w wywiadzie dla tygodnika _ Wprost _ zaproponował budowę polskiej tarczy antyrakietowej, zdolnej do obrony naszego kraju przed atakami z powietrza. Prezydent przekonuje, że _ musimy mieć ten element polskiej obrony , bo wydawanie ogromnych pieniędzy na technikę wojskową w zasadzie nie ma sensu, jeśli nie jest ona chroniona przed najbardziej typowym i najbardziej groźnym atakiem - rakietowym i lotniczym. _
Szef BBN - generał Stanisław Koziej nie kryje, że pomysł głowy państwa, to dla niego dobre rozwiązanie. _ - Taka tarcza, choć właściwie byłaby to sieć obrony przeciwrakietowej, jest potrzebna, jeżeli w Polsce chcemy mieć siły zbrojne. Bo dzisiejsze konflikty zbrojne charakteryzują się tym, że większość ataków wykonywanych jest przez środki rakietowe _ - wyjaśniał na antenie TVP Info gen. Koziej. _ - NATO buduje cały system obrony przeciwrakietowej i my też musimy wnosić swój wkład jako państwo graniczne _ - dodał.
Według Kozieja, każde z państw członkowskich NATO w Europie, przygotowałoby konkretne elementy systemu obronnego. _ - Polska jako państwo graniczne NATO musi mieć środki ofensywnego zwalczania rakiet, bo w razie konfliktu, będzie w pierwszej kolejności narażone na tego typu ataki. Dlatego mobilny system antyrakietowy byłby dobrą ochroną. Pamiętajmy jednak, że system ogólnonatowski byłby słaby bez komponentu amerykańskiego, który stanie w naszym kraju w 2018 r. _ - mówił szef BBN.
Generał nie chciał wprost powiedzieć przed kim tak naprawdę miałby chronić Polskę system przeciwrakietowy. Wspomniał, że przed kilkoma laty nikt nie wierzył w wojnę w Europie, a doszło do konfliktu rosyjsko-gruzińskiego. _ - Rakiety mogą być także elementem szantażu np. groźby umieszczenia ich przy granicy jakiegoś kraju. Mając system przeciwrakietowy nie będziemy ubezwłasnowolnieni i uzyskamy zdolność obrony przed szantażem _ - wskazywał Koziej.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Prezydent chce polskiej tarczy antyrakietowej, ale... Wszyscy pomysł chwalą, ale niepokoi ich jedno. Dlaczego Komorowski mówi o tym w takich okolicznościach? | |
Chcą finansować wojsko z polskiego PKB _ Wojsko, które nie potrafi się ochronić przed rakietami, jest wojskiem mało skutecznym _. | |
Chce, by armia USA weszła do Polski Witold Waszczykowski odniósł się do wypowiedzi prezydenta Komorowskiego, który chce, by Polska posiadała własny system obrony antyrakietowej, kompatybilny z systemami NATO. |