Według Księdza Bonieckiego również tym razem nie ma wyraźnego kandydata, a wszelkie domysły są "wróżeniem z fusów". Gość Trójki uważa, iż przesadzone są głosy o obawach Włochów, że papieżem ponownie zostanie kardynał spoza ich kraju. Dodał, że włoscy kardynałowie z pewnością będą się kierować osobą kandydata, a nie narodowością. Ksiądz Boniecki podziela opinie watykanistów, iż nazwisko nowego papieża zostanie ogłoszone najdalej w środę.
Redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" powiedział, że chciałby, aby nowy papież przybrał imię Jan Paweł III. Według niego to świadczyłoby o chęci kontynuacji linii posoborowej.
Ksiądz Boniecki odniósł się też do kolejnych pomysłów upamiętniania osoby Jana Pawła II. Według gościa "Trójki", trzeba poczekać aż opadną emocje, a przede wszystkim skupić się na zgłębianiu nauk papieża-Polaka. Dlatego też należy poczekać z ustanawianiem Jana Pawła II patronem Polski czy 16 października świętem narodowym. "Czy jest udowodnione, że to przełomowa data w historii Polski?" - zapytał retorycznie ksiądz Adam Boniecki zastrzegając, że rola papieża w obaleniu komunizmu była niewątpliwa.
