Doradca prezydenta do spraw międzynarodowych Stanisław Ciosek zapowiedział w rozmowie z "Trybuną", że Polska będzie rozmawiać z przedstawicielami Rosji i Białorusi. Nie podając szczegółów dodał jedynie, że dyplomacja nie próżnuje i działa bardzo intensywnie.
Odnosząc się do ostatnich incydentów w Moskwie, Stanisław Ciosek powiedział, że przede wszystkim trzeba je wyjaśnić. Zwrócił uwagę, że strona polska bada sprawę pobicia w Warszawie dzieci rosyjskich dyplomatów i tego samego oczekuje od Rosji. Powiedział też, że ostatnie przejawy przemocy są złe, a polityki nie uprawia się przy pomocy bicia. Doradca prezydenta ocenił jednak, że apogeum tych konfliktow mamy już za sobą.
Zdaniem Stanisława Cioska, Polsce powinno zależeć na rozszerzeniu strefy stabilizacji, rozwoju i demokracji na Wschodzie. Według niego, jest to bowiem nasza racja stanu i najbardziej rozumna polityka bezpieczeństwa. Rosji z kolei powinno zależeć na bezpiecznym i przyjaznym sąsiedztwie od storony zachodniej.
Rozmowę ze Stanisławem Cioskiem publikuje dzisiejsza "Trybuna".
Trybuna/mb/kal