Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Rafał Wójcikowski
|

Trzy miliony Polaków współpracuje z mafią paliwową

0
Podziel się:

Ciekawy mamy rząd, który swoimi czynami oświadcza, że podejrzewa 10 procent społeczeństwa o związki ze zorganizowaną przestępczością.

Trzy miliony Polaków współpracuje z mafią paliwową

Pan premier Belka wraz ze swoim ministrem finansów Gronickim oraz wiceministrem tegoż resortu, moim ulubieńcem, niejakim Nenemanem dopięli swego. Podnieśli jednym rozporządzeniem akcyzę na paliwa grzewcze do niebotycznych rozmiarów. Pod naciskiem wstrząśniętej opinii publicznej podwyżkę przełożyli na sierpień, ale nie zamierzają się z niej wycofać.

Uzasadnienia dla tak dramatycznych zmian cen podali dwa:

1) Trzeba dbać o budżet, a najlepiej się o niego dba podwyższając podatki. Jedyne podatki pozostające w wyłącznej gestii rządu, niejako niezależnie od Sejmu to akcyza. Wiadomo, że Sejm przed wyborami żadnej podwyżki nie uchwali, więc nie było innego wyjścia. W końcu dobro budżetu jest racją najwyższą.

2) Mafia paliwowa szczerzy krwiożercze kły i niszczy premierowi gospodarkę. Ponieważ policja obecnie jest zajęta ustalaniem, czy współpracuje z gangami napadającymi na tiry, czy nie i jaka szuja wewnątrz resortu śmie donosić o tym dziennikarzom, przeto na nią chwilowo liczyć nie można. Trzeba więc sięgnąć w walce z mafią po środki ekstremalne i walnąć ją w ośmiorniczą głowę z grubej rury, a właściwie z grubej akcyzy.

Tyle, że pan premier nie powiedział jednej ważnej rzeczy. Że podejrzewa o aktywną współpracę z mafią około 3 milionów obywateli. W sumie nawet we Włoszech mafia nie liczy aż tylu członków. Znowu rekord świata, ale chyba w paranoi rządowej. Ciekawy mamy rząd, który swoimi czynami oświadcza, że podejrzewa 10 procent społeczeństwa o związki z mafią. A co mówią lekarze?

Z mafią sympatyzuje Sejm i prezydent, którzy wystąpili z jawnym sprzeciwem wobec tak genialnego rządowego planu ukrócenia tej jakże zorganizowanej przestępczości. Zapewne pan premier wraz ze swoimi utalentowanymi ministrami miał w zanadrzu jeszcze kilka tak oczyszczających kraj z przestępstw pomysłów, ale nie dane mu będzie ich przedstawić. Rząd bowiem pozornie ugiął się pod naciskiem parlamentu, ale znając determinację mojego ulubionego ministra, to w tym temacie czeka nas niejedna jeszcze niespodzianka. My – członkowie mafii - musimy ciągle mieć się na baczności.

Można przecież wprowadzić akcyzę na wszelkie usługi, w tym także te towarzyskie. Z pewnością wówczas nikt nie będzie już z nich korzystał, bo będą za drogie. A pozostałe usługi? Cóż, jak ktoś bardzo będzie musiał i się uprze, to się te podatki akcyzowe do budżetu odprowadzi.

To samo można zrobić z cukrem, drożdżami, ziemniakami, zbożem – jednym słowem wszystkim, co nadaje się do nielegalnej produkcji alkoholu. Należy podnieść tak akcyzę, aby uczynić nieopłacalnym nielegalną produkcję alkoholu. Jakie będą wpływy do budżetu!

Ktoś powie, że sobie kpie z rządu i ministrów. A jak nazwać ostatnie poczynania rządu? To dopiero jest kpina. Tyle, że moja nic nikogo nie kosztuje, a ta rządowa...

Na koniec mała uwaga od ministra Nenemana. Otóż zdementował on pogłoskę, jakoby podwyżka akcyzy objęła także gaz ziemny. Minister argumentował, iż póki co ten rodzaju gazu nie jest używany w celach transportowych, więc akcyza nam nie grozi. I tu minister nie ma racji. Już istnieją technologię pozwalające na używanie gazu ziemnego do napędzania samochodów. Drżyjcie więc użytkownicy gazu ziemnego.

A za kilkanaście lat? Za kilkanaście lat ogniwa wodorowe, które wejdą do powszechnego użytku, doprowadzą nasze ministerstwo do jedynie słusznego wniosku, aby opodatkować wodę. Ale do tego czasu, mam nadzieję, obudzimy się z tego złego snu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)