Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Inga Czerny
|

UE: Jest szansa na zatrudnienie Ukraińców

0
Podziel się:

Komisja Europejska chce negocjować z krajami trzecimi porozumienia, które umożliwią imigrantom legalną pracę w państwach UE.

UE: Jest szansa na zatrudnienie Ukraińców
(PAP / ITAR TASS)

Komisja Europejska chce negocjować z krajami trzecimi, w tym wschodnimi sąsiadami jak Ukraina, tzw. porozumienia migracyjne, które umożliwią imigrantom legalną pracę w konkretnych sektorach w krajach UE.

Rewolucyjna propozycja, która jest odpowiedzią na wyzwania demograficzne i braki na unijnych rynkach pracy, zostanie formalnie przedstawiona w środę przez komisarza ds. wewnętrznych Franco Frattiniego. Dotychczas kwestię legalnej imigracji UE pozostawiała wyłącznie w gestii państw członkowskich.

Zgodę na pracę mieliby otrzymywać tylko ci pracownicy, których akurat brakuje w danym sektorze w tym czy innym kraju Unii. Po wygaśnięciu kontraktu mieliby obowiązek powrotu do rodzinnego kraju pod groźbą zakazu ponownego wjazdu do UE. Ponadto część wynagrodzenia mieliby otrzymywać dopiero po powrocie.

_ Zdaniem polskich przedsiębiorców, możliwość zatrudnienia przybyszów zza wschodniej granicy UE jest jedyną szansą na rozwiązanie problemu niedoboru pracowników na rynku. _

Aby przekonać państwa Unii do zgody na taką politykę, KE zapewnia, że porozumienia migracyjne byłyby podpisywane tylko i wyłącznie z tymi krajami, które wcześniej zgodzą się na stawiane przez UE warunki. Na przykład podpiszą porozumienia o readmisji nielegalnych imigrantów już przebywających w UE. Porozumienia migracyjne miałyby być adresowane do krajów szeroko rozumianego południowego Wschodu, a więc głównie Afryki, ale też - pod wpływem presji niemieckiego przewodnictwa - Azji i najbliższych wschodnich sąsiadów Unii.

"Chcemy ułatwić legalny przepływ imigrantów z krajów sąsiedzkich jak Ukraina. To bardzo ważny kraj" - powiedział pragnący zachować anonimowość wysoki urzędnik KE. Jak dodał, obecnie jest przynajmniej 5-6 państw trzecich, które już wyraziły gotowość do natychmiastowego rozpoczęcia negocjacji umów o partnerstwie migracyjnym. Wśród nich są cztery kraje afrykańskie (w tym dwa z Maghrebu), jeden z Kaukazu i jeden wschodni sąsiad UE - sprecyzował.

KE przekonuje, że unijne podejścia w polityce imigracyjnej jest niezbędne. "Dziś w państwach UE przebywa 4-7 mln nielegalnych imigrantów i ich liczba będzie rosła" - tłumaczył ekspert KE. "Tymczasem dziś praktycznie nie istnieje spójna unijna polityka wobec imigracji ze wschodu i południa" - dodaje. Jednocześnie wraz ze zmianami demograficznymi i zwiększającą się liczbą emerytów w Europie coraz bardziej będzie brakować pracowników.

Projekt KE będzie przez dwa-trzy lata mieć formę programu pilotażowego.

KE nie ukrywa, że projekt odniesie sukces jedynie, gdy włączą się doń aktywnie kraje członkowskie. Chodzi o przygotowanie dokładnej oferty, określenie, ilu fachowców, np. inżynierów czy pracowników budowlanych brakuje w konkretnych sektorach. "Tylko dysponując poważną ofertą, czyli przynajmniej z kilku państw UE, rozpoczniemy negocjacje z danym państwem trzecim" - zapowiada ekspert KE.

Propozycja KE przewiduje też utworzenie tzw. centrów migracyjnych, czyli swego rodzaju "unijnych biur pracy". Potencjalni imigranci byliby tam nie tylko informowani o możliwościach legalnej pracy w UE, ale też szkoleni (m.in. kursy językowe), tak aby ułatwić dostosowanie do zapotrzebowań czy rozwiązać kwestię uznawania dyplomów.

Dotychczas niektóre kraje, w tym Niemcy, sprzeciwiały się budowie wspólnej polityki UE w sprawie legalnej imigracji. Kraje członkowskie wolą same decydować, zgodnie ze swoimi potrzebami, o liczbie i kategorii legalnych imigrantów, których chcą przyjmować. KE ma jednak nadzieję, że pomysł porozumień migracyjnych zyska aprobatę. Takie sygnały przynajmniej - zapewniła Komisja - płyną z Berlina.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)