Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Krym coraz bliżej przejęcia przez Rosję, sekretarz skarbu USA deklaruje pomoc

0
Podziel się:

Kilka jednostek ukraińskich wojsk zostało otoczonych, a wojska moskiewskie wezwały je do złożenia broni.

Rosyjska korweta Suzdalec u wybrzeży Krymu, zdjęcie z rana
Rosyjska korweta Suzdalec u wybrzeży Krymu, zdjęcie z rana (PAP/EPA)

1/13

fot: PAP/EPA

Ukraiński rząd powołał nowego dowódcę floty wojennej. Dotychczasowy dowódca, Denis Berezowski, podporządkował się prorosyjskim władzom Krymu. Wojska wewnętrzne MSW na Krymie mają dość sił i środków, by się bronić i pozostają wierne przysiędze złożonej narodowi ukraińskiemu - oświadczył dowódca Krymskiego Dowództwa Terytorialnego tych wojsk Mykoła Bałaban. Ukraina ogłosiła pełną mobilizację wszystkich jednostek i poinformowała, że okręty marynarki wojennej z bazy w Sewastopolu wciąż się tam znajdują. Siły rosyjskie blokują wiele miejsc na Krymie, w tym rakietowy dywizjon obrony powietrznej w Sewastopolu. Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zapowiedział, że Rosja jest gotowa rozwijać stosunki z Ukrainą, ale nie z tymi, którzy doszli do władzy poprzez rozlew krwi. Sekretarz stanu USA John Kerry zapowiedział, że jedzie do Kijowa, sekretarz skarbu Jack Lew oświadczył, że Stany Zjednoczone z partnerami mogą udzielić Ukrainie pomocy finansowej.

Aktualizacja 3 marca 00:34

Minister obrony Ihor Teniuch odwołał Denisa Berezowskiego ze stanowiska przywódcy floty wojennej i powołał na jego miejsce kontradmirała Serhija Hajduka. Jak informuje portal _ Ukraińska Prawda _, Denis Berezowski wydał ukraińskim wojskom na Krymie rozkaz niestawiania oporu siłom rosyjskim i złożenia broni. Przeciwko odwołanemu dowódcy floty wszczęto śledztwo w sprawie zdrady stanu.

Sekretarz stanu USA John Kerry jedzie we wtorek do Kijowa aby zademonstrować poparcie polityczne i ekonomiczne Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy, po opanowaniu przez wojska rosyjskie Krymu - poinformował w niedzielę anonimowy przedstawiciel rządu USA cytowany przez agencję Reuters. Kerry ma przeprowadzić rozmowy z członkami rządu ukraińskiego. Według wspominanego przedstawiciela rządu USA, Waszyngton rozważa kroki, jakie zamierza podjęć _ w niedalekiej przyszłości _ aby udzielić Ukrainie pomocy gospodarczej: _ Stany Zjednoczone koncentrują się na wsparciu politycznym, gospodarczym i dyplomatycznym, natomiast nie przewidują interwencji wojskowej _.
Załoga okrętu flagowego ukraińskiej marynarki, fregaty _ Hetman Sahajdaczny _, pozostaje tymczasem wierna władzom w Kijowie. Jak informuje ministerstwo obrony, okręt wróci do kraju za kilka dni, po _ wykonaniu zadań _. _ Hetman Sahajdaczny _ uczestniczy w międzynarodowej operacji antypirackiej na Oceanie Indyjskim.

_ - Powierzone mi jednostki są gotowe i zdolne zapewniać sobie ochronę oraz bronić się przed radykalnymi, separatystycznymi i innymi działaniami. Mamy dość sił i środków. Wszyscy żołnierze na 100 proc. są obecnie wierni złożonej przysiędze i swemu wojskowemu obowiązkowi _ - oświadczył dowódca Krymskiego Dowództwa Terytorialnego wojsk wewnętrznych MSW Mykoła Bałaban w nagraniu, zamieszczonym na YouTube.

Podkreślił, że główne zadanie wojsk wewnętrznych MSW Ukrainy jako odpowiadających za ochronę prawa i bezpieczeństwo polega na tym, by _ nie dopuścić do naruszenia porządku publicznego w Autonomicznej Republice Krymu, na patrolowanych trasach i w strefie odpowiedzialności Krymskiego Dowództwa Terytorialnego _.

Według danych na stronie internetowej wojsk wewnętrznych MSW Ukrainy w skład Krymskiego Dowództwa Terytorialnego wchodzi sześć jednostek wojskowych.

Jak podaje ukraińskie ministerstwo obrony, w Sewastopolu wciąż znajduje się pełna flota, czyli dziesięć okrętów. _ Jednostki pozostają wierne wobec Kijowa _ - czytamy w oświadczeniu. Według wcześniejszych doniesień, okręty z portów w Kerczu i Sewastopolu przeniesiono do Odessy i Mariupola.

Siły rosyjskie blokują wiele miejsc na Krymie, w tym rakietowy dywizjon obrony powietrznej w Sewastopolu, Dowództwo Ochrony Pogranicza, które żołnierze rosyjscy blokowali od wczoraj, i bazę ukraińskiej brygady obrony wybrzeża w miejscowości Perewalne, 30 km na południe od Symferopola. Media informują, że rosyjscy wojskowi namawiają ukraińskich, by przeszli na stronę promoskiewskich władz Autonomicznej Republiki Krymu. W niektórych doszło do rozbrojenia ukraińskich żołnierzy. Rosjanie namawiają ich, aby podporządkowali się prorosyjskim władzom Krymu. Według agencji RIA Nowosti, ukraińscy żołnierze masowo składają raporty o zwolnienie ze służby.

Zobacz także: Zobacz nakręcony przez ukraińskich dziennikarzy film spod bazy chronionej przez rosyjskie wojska:

Prezydent Rosji Władimir Putin oznajmił, jak pisze Reuters, że ma prawo do inwazji na Ukrainę w celu obrony tamtejszych Rosjan. Rosja ma w Sewastopolu główną bazę swojej Floty Czarnomorskiej.

Sekretarz skarbu USA Jack Lew oświadczył, że Stany Zjednoczone z partnerami mogą udzielić Ukrainie takiej pomocy finansowej, jakiej będzie potrzebowała aby wyprowadzić gospodarkę z kryzysu. "Stany Zjednoczone są przygotowane aby współpracować na zasadzie dwustronnej i wielostronnej ze swoimi partnerami aby dostarczyć Ukrainie tyle pomocy ile będzie potrzebowała" - powiedział Lew.
Dodał, że po rosyjskiej interwencji na Krymie Waszyngton obserwuje sytuację na Ukrainie "z wielkim zaniepokojeniem" i może pomóc albo za pośrednictwem programów dwustronnych albo większych międzynarodowych instytucji. Wcześniej Lew apelował aby Kijów zwrócił się o pomoc do Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył w niedzielę, że jego kraj jest gotów rozwijać stosunki z bratnią Ukrainą, lecz nie z tymi, którzy doprowadzili do rozlewu krwi na Majdanie i przechwycili władzę.

_ Ukraina to nie ta grupa ludzi _ - napisał Miedwiediew na Facebooku. Zaznaczył, że przejęli oni władzę nielegalnie i przepowiedział, że ich rządy zakończą się _ nową rewolucją _ i nowym rozlewem krwi.

Miedwiediew oświadczył, że mimo iż autorytet Wiktora Janukowycza jest praktycznie zerowy, to w świetle prawa i konstytucji Ukrainy pozostaje on prawowitym prezydentem tego państwa.

_ Jeśli zawinił wobec Ukrainy, zainicjujcie procedurę impeachmentu i sądźcie go _ - pisze Miedwiediew. _ Wszystko poza tym to bezprawie _ - dodał na Facebooku rosyjski premier. Ukraiński ambasador przy ONZ Jurij Siergiejew powiedział CNN, że Ukraina przygotowuje się do obrony przed Rosją. Siergiejew zapowiedział, że będzie prosił inne kraje o pomoc wojskową, jeżeli Moskwa rozszerzy swoje działania.

Jurij Siergiejew podkreślił, że jego kraj ma własne zdolności do obrony i przygotowuje się do niej. Ambasador zapowiedział, że jeśli liczba rosyjskich żołnierzy na terytorium Ukrainy będzie się nadal zwiększać, to Kijów będzie zmuszony prosić o pomoc wojskową i innego rodzaju wsparcie.

- _ To, co dzieje się teraz na Ukrainie, to okupacja _- skomentował działania rosyjskich wojsk na Krymie szef szwedzkiego MSZ Carl Bildt.

_ W stulecie wybuchu pierwszej wojny światowej znaleźliśmy się w Europie zagrożonej masowym użyciem sił zbrojnych _- napisał na Twitterze Bildt.

Przed prowokacjami mogącymi prowadzić do krwawych starć ostrzegł na Krymie przewodniczący Medżlisu Narodu Tatarskiego Refat Czubarow. Według rozpowszechnianych w Symferopolu informacji, takich prowokacji mogą dopuścić się najbliższej nocy ludzie podający się za członków mniejszości tatarskiej.

Były prezydent Ukrainy Leonid Krawczuk ostrzegł, że wojna między Ukrainą i Rosją nieuchronnie przerodzi się w III wojnę światową. Wyraził przy tym przekonanie, że Ukrainę obroni cały świat.

Krawczuk zaznaczył, że jeśli prezydent Rosji Władimir Putin rozpocznie wojnę z Ukrainą, to będzie go czekać _ moskiewski proces norymberski _. Według byłego prezydenta rozumie to nie tylko Putin, ale i całe jego otoczenie.

_ - Obecnie dla wszystkich, w tym członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, najważniejsza jest ochrona Ukrainy jako państwa, które wchodzi na drogę demokratycznego rozwoju _ - oświadczył w ukraińskiej telewizji Krawczuk.

Były prezydent zaapelował też o jak najszybsze _ zaprowadzenie porządku we własnym domu _. W szczególności zaapelował o przyjęcie ustawy o gwardii narodowej, która zapewniłaby porządek na ulicach.

Krawczuk był pierwszym prezydentem Ukrainy po uzyskaniu niepodległości przez ten kraj w wyniku rozpadu ZSRR. Piastował to stanowisko w latach 1991-1994

Rosyjska telewizja państwowa odwołała transmisję ceremonii wręczenia filmowych Oscarów. Z komunikatu opublikowanego na stronach internetowych programu pierwszego rosyjskiej telewizji wynika, że decyzja ma związek z wydarzeniami na Ukrainie.

_ W związku z ogromną liczbą informacji związanych z sytuacją wokół Autonomicznej Republiki Krym i Ukrainy uważamy za niemożliwą pięciogodzinną transmisję z ceremonii wręczenia Oscarów _ - głosi oświadczenie. Kierownictwo stacji obiecuje, że pokaże Rosjanom to wydarzenie następnego dnia.

Ukraiński biznes chce spokoju

Najbogatszy Ukrainiec - Rinat Achmetow apeluje o zachowanie integralności kraju. Pochodzący z Doniecka, związany z poprzednią władzą oligarcha w swoim oświadczeniu nawołuje też do zachowania suwerenności Ukrainy. W podobnym tonie występują inni oligarchowie.

Ukraiński oligarcha Dmytro Firtasz, który jest przewodniczącym Federacji
Pracodawców Ukrainy, zwrócił się do partnerów biznesowych w Rosji, by użyli swych wpływów w celu niedopuszczania do zaognienia konfliktu ukraińsko-rosyjskiego.

_ - My biznesmeni, jak nikt inny wiemy, że wszelkie kwestie można rozwiązać przy stole rozmów _ - napisał Firtasz w liście otwartym w imieniu kręgów biznesowych Ukrainy do przewodniczącego Rosyjskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców Aleksandra Szochina.

_ - Jestem przekonany, że rozumie pan, iż w takim konflikcie nie może być zwycięzców; przegrają wszyscy _ - zaznaczył Firtasz. Dodał, że konflikt zbrojny miałby katastrofalne skutki dla gospodarek Ukrainy i Rosji, a także wbiłby klin między narody obu państw.

- Federacja Pracodawców Ukrainy skupia przedsiębiorców, których firmy odpowiadają za ok. 70 proc. PKB tego kraju. Firtasz jest kojarzony jako osoba związana z obalonym prezydentem Wiktorem Janukowyczem.

Rada Najwyższa Ukrainy zaapelowała do państw gwarantów bezpieczeństwa kraju oraz do organizacji międzynarodowych o pomoc w ochronie obiektów jądrowych, a także o wysłanie na Ukrainę międzynarodowych obserwatorów. _ W związku z działaniami wojennymi Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie Rada Najwyższa zwraca się do państw stron Memorandum Budapeszteńskiego oraz organizacji międzynarodowych z apelem o zwrócenie się do swoich rządów w celu zapewnienia niezbędnej pomocy w ochronie obiektów jądrowych na Ukrainie _ - napisano w projekcie postanowienia.

Ponieważ posiedzenie Rady odbywało się przy drzwiach zamkniętych, nie wiadomo, czy do tekstu wprowadzono jakieś poprawki przed uchwaleniem. W 1994 roku Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Rosja podpisały Memorandum Budapeszteńskie, w którym wspólnie zobowiązały się m.in. do respektowania suwerenności i granic Ukrainy i do powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko integralności terytorialnej i niepodległości politycznej tego państwa. Memorandum zostało podpisane w odpowiedzi na przekazanie przez Ukrainę strategicznej broni nuklearnej.

Jednocześnie Rada Najwyższa wezwała do skierowania na Ukrainę specjalnych misji obserwacyjnych w celu zaznajomienia się z rzeczywistą sytuacją na Ukrainie. Parlament obradował w niedzielę na nadzwyczajnym posiedzeniu związanym z sytuacją na Krymie.

[NATO](https://wiadomosci.wp.pl/nato-organizacja-traktatu-polnocnoatlantyckiego-6130285597505153c): _ Popieramy terytorialną integralność i suwerenność Ukrainy _

_ - Działania Rosji na Ukrainie zagrażają pokojowi w Europie i Rosja musi powstrzymać swe działania militarne i groźby _ - oświadczył sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen przed dzisiejszym spotkaniem Rady Północnoatlantyckiej. Rasmussen poinformował, że Rada Północnoatlantycka oceni _ implikacje rosyjskich działań dla europejskiego pokoju i bezpieczeństwa oraz dla relacji NATO z Rosją _. Po posiedzeniu Rady odbędzie się spotkanie funkcjonującej przy głównej kwaterze sojuszu komisji NATO-Ukraina.

_ - Popieramy terytorialną integralność i suwerenność Ukrainy. Popieramy prawo narodu ukraińskiego do określenia swojej własnej przyszłości bez ingerencji z zewnątrz _ - powiedział szef NATO. Podkreślił, że Ukraina musi nadal zapewniać demokratyczne prawa wszystkim mieszkańcom oraz zagwarantować ochronę praw mniejszości. _ - Ukraina jest naszym sąsiadem i cennym partnerem NATO. Wzywamy wszystkie strony do dalszych wysiłków, aby zażegnać tę niebezpieczną sytuację. W szczególności apeluję do Rosji o złagodzenie napięć _ - oświadczył Rasmussen.

Krym osobnym państwem?

_ Podczas referendum na Krymie ma być rozpatrywana kwestia zmiany statusu regionu z autonomicznego na państwowy _ - oświadczył przewodniczący parlamentu Autonomicznej Republiki Krymu (ARK) Wołodymyr Konstantynow. _ Postawimy kwestię zmiany autonomicznego statusu Krymu na państwowy. I na tej podstawie planujemy budować stosunki z władza centralną _ Ukrainy - oświadczył.

Podkreślił też, że Rada Najwyższa Krymu nie podporządkuje się nowym władzom centralnym w Kijowie. Jak dodał, Krym nie życzy sobie skierowania na półwysep wojsk NATO. _ Nie prosiliśmy NATO o wysyłanie wojsk. Ta ziemia należy do świata rosyjskiego. Prosimy, żeby nikt nigdy o tym nie zapomniał. Taka jest tysiącletnia historia. Narody rosyjski i ukraiński należą do świata rosyjskiego _ - oświadczył. Referendum w sprawie rozszerzenia pełnomocnictw autonomii Krymu ma się odbyć 30 marca.

Demonstracje antywojenne w Moskwie

Kilkuset mieszkańców Moskwy demonstruje przed gmachem ministerstwa obrony. Zebrani skandują hasło _ Nie dla wojny _. Policja zatrzymała już kilkunastu uczestników tej demonstracji.

Przed gmachem rosyjskiego ministerstwa obrony zgromadzili się zarówno Rosjanie, jak i Ukraińcy mieszkający w Moskwie. Osoby w starszym wieku protestują przeciwko wprowadzaniu rosyjskich wojsk na Ukrainę, ponieważ nie chcą, aby ich dzieci i wnuki ginęły na wojnie. Młodsi przekonują, że wstyd im za polityków sprawujących w Rosji władzę. - _ Jeśli nasza armia wejdzie na Ukrainę, to znaczy że rządzą nami szaleńcy _ - tłumaczą uczestnicy demonstracji.

Tymczasem tak zwane organizacje i ruchy patriotyczne, wspierane przez władze Rosji zamierzają zorganizować manifestacje solidarności z rosyjskojęzyczną ludnością Krymu. W ich opinii, Krym powinien zostać włączony do Federacji Rosyjskiej.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy apeluje o gotowość bojową

Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Arsen Awakow podkreślił, że na Krymie nie ma ukraińskiej armii ani sił MSW zagrażających ludności rosyjskojęzycznej, a źródłem destabilizacji na półwyspie są inspiratorzy w Rosji.

_ Na terytorium Krymu nie ma sił regularnej armii ukraińskiej czy wojsk MSW zagrażających obywatelom Federacji Rosyjskiej czy ludności rosyjskojęzycznej. Nie ma też żadnych oddziałów samoobrony Majdanu rzekomo przybyłych z Kijowa. Cała destabilizacja na Krymie ma źródło w inspiratorach znajdujących się w Rosji _ - napisał Awakow na Facebooku.

_ Rada Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy apeluje o gotowość bojową. Zwraca się też do Ukraińców, by stawiali się na wezwanie Wojskowej Komendy Uzupełnień. Tematem dzisiejszego posiedzenia Rady była napięta sytuacja na Krymie i innych częściach kraju. O decyzjach poinformował Andrij Parubij, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w rządzie Arsenija Jaceniuka. Jak mówił, MSW powinno zapewnić ochronę obiektów energetycznych i infrastruktury krytycznej. Andrij Parubij zapowiedział powołanie sztabu operacyjnego, który będzie obserwował rozwój wydarzeń na Krymie i w Sewastopolu, informował o zagrożeniach i przedstawiał propozycje rozwiązań. ##NATO podejmie zdecydowane działania? _

Wielu uzna jakikolwiek poziom zaangażowania NATO za prowokacyjny i potencjalnie zapalny. Niestety stawka jest wysoka; Rosjanie posuwają się. Siedzenie bezczynnie, bez przynajmniej rozpatrzenia opcji, byłoby błędem, który zostałby mile przyjęty przez Putina - napisał na łamach Foreign Policy NATO-wski admirał Kames G. Stavridis.

Zdaniem admirała na nadzwyczajnym posiedzeniu ws. sytuacji na Ukrainie, Sojusz Północnoatlantycki powinien rozważyć swoje opcje w wymiarze politycznym, gospodarczym i wojskowym. W sferze wojskowej oznacza to zlecenie Kwaterze Głównej Sojuszniczych Sił Zbrojnych NATO w Europie (SHAPE) przeprowadzenia ostrożnego planowania i zaprezentowania opcji w odpowiedzi na sytuację.

Takie planowanie powinni przeprowadzić obecni dowódcy i eksperci wojskowi. Były Naczelny Dowódca Sojuszniczych Sił Europy (jedno z dwóch dowództw strategicznych NATO) zarekomendował kilka pomysłów do rozważenia: wprowadzenie wyższego stanu gotowości liczących 25 tys. żołnierzy sił szybkiego reagowania NATO (NATO Response Force), wysłanie sił morskich NATO na Morze Czarne i opracowanie planów ewentualnościowych na wypadek użycia tych sił.

Stavridis, który stał również na czele Dowództwa Europejskiego Stanów Zjednoczonych, zaleca też zwiększenie działań wywiadowczych, m.in. za pomocą satelitów oraz bezzałogowych samolotów Predator, a także dzielenie informacji wywiadu z ukraińskimi wojskowymi, do czego wykorzystać można forum komisji NATO-Ukraina. Zdaniem admirała, NATO powinno doradzać ukraińskim siłom zbrojnym w celu przygotowania ich na wypadek eskalacji konfliktu.

Admirał radzi też opracowanie natowskich planów awaryjnych w reakcji na ewentualną inwazję Rosji na Krym, a nawet całą Ukrainę. Proponuje też, by jednemu z dowództw Sił Połączonych NATO (np. w Neapolu we Włoszech lub w Brunsum w Holandii) powierzyć zadanie bezpośredniego kontrolowania sytuacji. Zdaniem Stavridisa należy mieć nadzieję, że dyplomatyczne wysiłki na forum ONZ, UE czy innych organizacji międzynarodowych doprowadzą do zapewnienia pełnej integralności Ukrainy. Jednakże nadzieja nie jest strategią - zastrzegł. Niezbędne jest więc przygotowanie różnych opcji przez wojskowych planistów NATO.

Tymczasem James F. Jeffrey, zastępca doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta G.W. Busha powiedział w wywiadzie dla The New York Times, że sojusz nie jest w stanie ocalić Ukrainy przed agresją. Jego zdaniem prezydent USA powinien zasugerować NATO rozlokowanie wojsk na polsko-ukraińskiej granicy.

Rosyjscy narodowcy za interwencją na Ukrainie

Około 20 tys. aktywistów partii Jedna Rosja, Ogólnorosyjskiego Frontu Narodowego i innych prokremlowskich formacji wyszło w niedzielę na ulice Moskwy, aby zamanifestować poparcie dla wysłania wojsk rosyjskich na Ukrainę.

_ - W demonstracji tej uczestniczy każdy, kto z bólem serca przygląda się temu, co dzieje się na Ukrainie. Zebraliśmy się po to, aby poprzeć bratni ukraiński naród; poprzeć każdego, który uważa język rosyjski za ojczysty, bez względu na narodowość _ - oświadczył jeden z liderów ONF Andriej Boczarow.

Według niego _ mieszkańcy Ukrainy wierzą tylko Rosji i rosyjskiemu prezydentowi; są przekonani, że Rosja im pomoże _.

Podobne akcje w niedzielę odbyły się też w innych miastach Rosji. W tej w Petersburgu - jak podała policja - wzięło udział około 15 tys. osób.

W sobotę Rada Federacji, wyższa izba parlamentu Rosji, zezwoliła na użycie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. O zgodę taką zwrócił się prezydent FR Władimir Putin, uzasadniając to zagrożeniem życia obywateli Rosji, diaspory rosyjskiej i żołnierzy armii rosyjskiej na Krymie.

Ogólnorosyjski Front Narodowy to struktura skupiająca stronników Putina. Należą do niego lojalne wobec Kremla stowarzyszenia kombatanckie, młodzieżowe, kobiece, związkowe i biznesowe - łącznie ponad 1900 organizacji z całej Rosji. Akces do ONF zgłosiły również niektóre zakłady pracy, m.in. Rosyjskie Koleje Żelazne (RŻD), Poczta Rosji i Siewierstal. Jego partnerami zostały partie polityczne: Jedna Rosja, Patrioci Rosji, Ojczyzna i Kozacka Partia FR.

Podczas wyborów prezydenckich w marcu 2012 roku ONF w różnych miastach Rosji organizował manifestacje poparcia dla Putina. Uczestniczył także w wyborach do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu, w grudniu 2011 roku. Jego przedstawicielom przypadła jedna trzecia miejsc na listach putinowskiej Jednej Rosji.

_ ##Ukraińcy otoczeni przez Kozaków _

Kozacy wyznaczyli ukraińskim żołnierzom, stacjonującym w pobliżu miasta Teodozja, czas na poddanie się do około godziny 9 polskiego czasu. Z informacji agencji Interfax wynika, że o zajściu zostali powiadomieni dziennikarze znajdujący się na Krymie. Piechota morska apeluje do nich, aby przyjechali do bazy i zdali relacje ze zbrojnego ataku i pogwałcenia prawa, jakiego mają się dopuścić napastnicy.

Wczoraj minister obrony Ukrainy Ihor Teniuch informował, że w Teodozji żołnierze ukraińskiej piechoty morskiej pojmali uzbrojonego rosyjskiego żołnierza, który próbował przeniknąć do jednostki wojskowej. Wcześniej rosyjscy żołnierze skonfiskowali broń z należącej do Ukrainy krymskiej bazy radarowej i ośrodka szkoleniowego marynarki. Nakłaniali obsługę jednostek do przejścia na stronę władz Krymskiej Republiki Autonomicznej - poinformował Interfax-Ukraina.

Z informacji agencji wynika, że rosyjskie wojska skonfiskowały pistolety, karabiny oraz amunicję ze stacji radarowej znajdującej się w okolicach miasta Sudak w południowo-wschodniej części Krymu nad Morzem Czarnym. Inna grupa zajęła ośrodek szkoleniowy ukraińskiej marynarki w Sewastopolu, gdzie stacjonuje także rosyjska Flota Czarnomorska.

_ Rośnie liczba wojsk rosyjskich na Krymie * fot: EPA/MAXIM SHIPENKOV * fot: EPA/MAXIM SHIPENKOV * fot: EPA/MAXIM SHIPENKOV [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif height=13 ) ] zobacz całą galerię(http://manager.money.pl/galerie/ukraina-rosnie-liczba-wojsk-rosyjskich-na-krymie-g714002.html) _Zarekwirowana broń miała być wywieziona przez Rosjan z terenu jednostek. Interfax donosi, że w nocy dochodziło do prób nakłonienia żołnierzy ukraińskich, stacjonujących na Krymie, aby przeszli na stronę legalnych władz Krymu. Z informacji agencji
wynika, że w obu przypadkach nie doszło do użycia siły. Ostatniej nocy do kilku jednostek ukraińskiej armii weszli żołnierze rosyjscy. Przekonywali przybywających w jednostkach wojskowych ukraińskich, by albo oddali broń, albo podporządkowali się prawowitej władzy.

Rosjanom nie udało się za to rozbroić dwóch jednostek stacjonujących w Pieriewalnym i Teodozji. Większość jednostek i ośrodków dowodzenia ukraińskiej armii na Krymie jest obecnie zablokowanych przez żołnierzy rosyjskich. Poza tym wojska rosyjskie w dalszym ciągu kontrolują kilka istotnych z punktu widzenia strategicznego miejsc na Krymie. Między innymi przeprawę promową w Cieśninie Kerczeńskiej łączącą Krym z Rosją, a także drogi wiodące na Krym od północy.

Nadzwyczajne posiedzenie Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy, które rozpoczęło się dziś rano przy drzwiach zamkniętych - poinformował deputowany partii UDAR Waleryj Karpuncow. Jak dodał, taką decyzję podjęto, gdyż na posiedzeniu będą rozpatrywane sprawy stanowiące tajemnicę państwową. Rada Najwyższa ma debatować na temat sytuacji na Krymie.

_ ##ONZ nie przyjęła żadnej rezolucji _

RB ONZ przeprowadziła, mimo obiekcji Rosji, otwarte posiedzenie ws. sytuacji na Ukrainie; potem kontynuowała obrady przy drzwiach zamkniętych. Ambasador USA przy ONZ wezwała Rosję do przerwania interwencji. Rada zdecydowała się rozpocząć otwarte posiedzenie po konsultacjach przy drzwiach zamkniętych. Rosja początkowo oprotestowała ten; po krótkim otwartym posiedzeniu transmitowanym przez telewizję RB ONZ powróciła do konsultacji przy drzwiach zamkniętych.

Po zakończeniu spotkania ambasador USA przy ONZ Samantha Power powiedziała dziennikarzom: Komunikat (Waszyngtonu) dla prezydenta (Rosji Władimira) Putina jest taki - wycofajcie wasze wojska i podejmijmy międzynarodowy dialog. Power wezwała też ponownie do wysłania międzynarodowej misji mediacyjnej na Krym. Wcześniej, podczas obrad RB Power powiedziała: Najwyższy czas, aby skończyła się rosyjska interwencja na Ukrainie.

Dodała, że działania Rosjan na Ukrainie są pogwałceniem suwerenności Ukrainy, a także zagrażają międzynarodowemu bezpieczeństwu i pokojowi. Zaapelowała też o bezzwłoczne wysłanie obserwatorów ONZ i Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie na Ukrainę. RB nie przyjęła jednak żadnej rezolucji. Rosja, stały członek Rady blokuje wszelkie głosowania nad dokumentami, które mogłyby skrytykować jej działania.

Ambasador Wielkiej Brytanii przy ONZ Mark Lyall Grant potępił po posiedzeniu Rady wysłanie rosyjskich posiłków wojskowych na Krym. Uznał, że Rosja nie przedstawiła żadnego usprawiedliwienia dla swoich posunięć militarnych na Krymie czy też na Ukrainie. Suwerenność i integralność terytorialna Ukrainy nie mogą być przedmiotem negocjacji - dodał Grant. Ambasador Francji Gerard Araud podkreślił, że w obradach nie chodzi dziś o to, by domagać się od Ukrainy, by wybrała między Wschodem a Zachodem. Francja domaga się rozwiązania politycznego, które służyć będzie interesom ludu Ukrainy, zachowa integralność terytorialną i suwerenność kraju, ale też weźmie pod uwagę niepokoje Rosji - dodał Araud.

Przed rozpoczęciem konsultacji RB ambasador Ukrainy przy ONZ Jurij Sergejew wezwał wszystkich, by zrobili, co w ich mocy, aby położyć kres agresji Rosji. Powiedział też, że Rosja odrzuciła propozycję Kijowa dotyczącą podjęcia natychmiastowych rozmów dwustronnych. Federacja Rosyjska brutalnie pogwałciła podstawowe zasady Karty Narodów Zjednoczonych - powiedział Sergejew w kuluarach. Pytany po obradach przez dziennikarzy, czy Ukraina jest w stanie wojny z Rosją odparł: Nie. Nie prowadzimy wojny. Staramy się unikać jakichkolwiek starć. Jesteśmy prowokowani. Było to drugie posiedzenie 15 ambasadorów krajów członkowskich RB ONZ, zwołane w trybie pilnym w ciągu dwóch dni.

Po piątkowym posiedzeniu sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun zlecił swojemu wysłannikowi Robertowi Serry'emu, który przebywa od kilku dni w Kijowie, aby udał się na Krym i podjął próbę mediacji. Jednak w sobotę Serry ogłosił, że odwołuje misję ze względu na wzrost napięcia, co uniemożliwia wizytę w regionie i udał się do Genewy. Wczoraj sekretarz generalny ONZ udał się do Genewy na konsultacje z Serry'm. W sobotę po południu Rada Federacji, wyższa izba rosyjskiego parlamentu, zaaprobowała wniosek prezydenta Władimira Putina w sprawie użycia rosyjskich sił zbrojnych na terytorium Ukrainy.

_ ##Co zrobi Barack Obama _

Stany Zjednoczone mają ograniczone możliwości ukarania Rosji - twierdzi amerykański dziennik New York Times. Z kolei Washington Post przewiduje trudne czasy dla Ukrainy. Barack Obama dzwonił wczoraj do prezydenta Władimira Putina, którego oskarżył o złamanie prawa międzynarodowego.

Obama powiedział, że USA zawieszają przygotowania do szczytu G-8, który za kilka miesięcy ma się odbyć w Soczi. Eksperci oraz media w USA podkreślają jednak, że Barack Obama nie ma zbyt wielu możliwości zmuszenia Rosji by za swoje działania zapłaciła wysoką cenę. Według New York Timesa USA mogą ostatecznie odwołać swój udział w szczycie G-8 w Soczi, zerwać rozmowy handlowe z Rosją i przesunąć w region swoją flotę.

W Waszyngtonie mówi się też o możliwości wyrzucenia Rosji z grupy G-8. Nowojorska gazeta wyraża jednak przekonanie, że Władimir Putin wkalkulował to w koszty ewentualnej interwencji na Ukrainie. Tymczasem Washington Post przewiduje wyboistą drogę dla nowego rządu Ukrainy. Kraj nie ma pieniędzy. Administracja jest niekompetentna i przesiąknięta korupcją - pisze Washington Post zauważając, że radykalizacja protestujących na Majdanie sprawiła, że nie ufają oni doświadczonym politykom a zbliżające się wybory prezydenckie mogą pogłębić podziały w kraju.

_ ##Kanada odwołuje swojego ambasadora z Moskwy _

Po zwołanym w trybie natychmiastowym posiedzeniu swojego gabinetu premier postanowił też, że Kanada nie weźmie udziału w w zaplanowanym na czerwiec międzynarodowym szczycie gospodarczym G8 w Soczi. Harper potępił w mocnych słowach rosyjską interwencję militarną na Ukrainie i wezwał prezydenta Władimira Putina do wycofania swych wojsk.

Wcześniej w sobotę Harper rozmawiał telefonicznie prezydentem USA Barackiem Obamą, który konsultował się też z prezydentem Francji Francois Hollande'em.

Przywódcy uzgodnili, że będą koordynowali swe działania jak i współpracę z organizacjami międzynarodowymi i podkreślili wagę jedności wspólnoty międzynarodowej w jej wspólnym poparciu dla prawa międzynarodowego oraz przyszłości Ukrainy i jej demokracji - głosi oświadczenie Białego Domu.

Rada Federacji, wyższa izba parlamentu Rosji, zezwoliła na użycie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. O zgodę zwrócił się prezydent Władimir Putin, uzasadniając to potrzebą normalizacji sytuacji społeczno-politycznej w tym kraju.

_ ##Rośnie napięcie na granicy rosyjsko ukraińskiej _

Gubernator graniczącego z Ukrainą rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego Jewgienij Sawczenko poinformował, że grupa uzbrojonych i niezidentyfikowanych mężczyzn próbowała zablokować drogę prowadzącą z Krymu do Moskwy.

Grupa uzbrojonych mężczyzn, która nie wiadomo skąd przyszła, próbowała dokonać prowokacji - mówił Sawczenko w rozmowie z rosyjskimi mediami. Podkreślił, że doszło do próby zablokowania głównej drogi prowadzącej z Moskwy na Krym. Jesteśmy tym faktem bardzo zaniepokojeni - zaznaczył Sawczenko. Obwód biełgorodzki znajduje się na południowym zachodzie Rosji i graniczy z Ukrainą.

Rada Federacji, wyższa izba parlamentu Rosji, zezwoliła w sobotę na użycie sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. O zgodę zwrócił się prezydent Władimir Putin, uzasadniając to potrzebą normalizacji sytuacji społeczno-politycznej w tym kraju.

W reakcji na rosyjskie kroki Ukraina zwróciła się w sobotę do Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych i Sojuszu Północnoatlantyckiego o rozważenie wszelkich możliwych mechanizmów obrony jej integralności terytorialnej.

_ Czytaj więcej w Money.pl * [ ( http://static1.money.pl/i/h/2/m95746.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/ukraina;kanclerz;merkel;zaniepokojona;apeluje,39,0,1486887.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Kanclerz Merkel zaniepokojona. Apeluje * [ ( http://static1.money.pl/i/h/253/m290045.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/putin;chce;eskalacji;przemocy;na;krymie,252,0,1486844.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) _ Putin chce eskalacji przemocy na Krymie _

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)