Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA - uroczystości miesiąc po ataku

0
Podziel się:

Prezydent George Bush i członkowie jego gabinetu
wzięli udział w ceremonii upamiętniającej ofiary ataku
terrorystycznego na Pentagon 11 września. Podobne
uroczystosci z udziałem burmistrza Rudolpha Giulianiego
odbyły się także w Nowym Jorku, w pobliżu zwałów gruzu
jakie pozostały po Bliźniaczych Wieżach World Trade Center.

Prezydent George Bush i członkowie jego gabinetu wzięli udział w ceremonii upamiętniającej ofiary ataku terrorystycznego na Pentagon 11 września. Podobne uroczystosci z udziałem burmistrza Rudolpha Giulianiego odbyły się także w Nowym Jorku, w pobliżu zwałów gruzu jakie pozostały po Bliźniaczych Wieżach World Trade Center. Prezydent Bush powiedział, że w przeciwieństwie do swojego wroga - terrorystów, naród amerykański ceni każde ludzkie życie i opłakuje każdą stratę. Jednak - jak powiedział Bush - nie ulęknie się, ponieważ sprawa o jaką walczy jest słuszna. Bush zapowiedział, że terrorysci nigdy i nigdzie nie znajdą schronienia. Podkreslił, że terroryści nie mają oparcia w żadnym kraju, kulturze czy religii. Prezydent obiecał amerykańskim siłom zbrojnym wszystko czego będą potrzebowały, wszelkie środki i każdą broń potrzebną do zapewnienia zwycięstwa Stanów Zjednoczonych i - jak się wyraził - sprawy wolności. Siedziba amerykańskiego Departamentu Obrony zostanie odbudowana - jak powiedział Bush - cegła po
cegle. Sekretarz Obrony Donald Rumsfeld powiedział, że ofiary zamachów zginęły, ponieważ byli Amerykanami i żyli wolni, dumni ze swej wolności i ze swojego kraju. Zginęli także dlatego, że pracowali w Pentagonie - budynku, który uosobia potęgę Stanów Zjednocznych. Sekretarz Rumsfeld dodał, że należy zapamiętać ofiary zamachu jako ludzi wolnych, wierzących w ideę na której są budowane Stany Zjednoczone - służbę narodowi.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)