Sąd w Murmańsku orzeka areszty dla kolejnych działaczy Greenpeace. Trzy dni temu na 2 miesiące za kraty trafiło 22 ekologów, którzy uczestniczyli w akcji protestacyjnej na platformie naftowej Prirazłomnaja. Dziś przed sądem staje kolejnych ośmiu uczestników tej akcji.
Pierwszy został doprowadzony prezd sąd przedstawiciel służb prasowych Greenpeace Dimitrij Litwinow. Ponieważ ekolog ma podwójne, amerykańsko-szwedzkie obywatelstwo, sędziowie uznali, ze przebywając na wolności może unikać procesu i odesłali go na dwa miesiące do aresztu. Najprawdopodobniej pozostała siódemka również trafi za kraty,tak jak ich 22 kolegów, wobec których dwumiesięczny areszt został orzeczony już trzy dni temu. Wśród zatrzymanych jest także Polak Tomasz Dziemiańczuk.
- _ W ciągu trzech dni adwokat złoży zażalenie na to postanowienie sądu _ - zapowiedział wicekonsul Wojciech Cholewiński, zajmujący się sprawą naszego rodaka.
Ekolodzy z Greenpeace protestowali przeciwko uruchomieniu platformy naftowej Gazpromu twierdząc, że jest ona źle zabezpieczona przed ewentualnymi awariami. W ich ocenie, wyciek ropy skaże znaczne obszary Arktyki.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Gazprom Nieft zwiększa ekspansję Spółka jest bliska otrzymania licencji na zagospodarowanie złóż z obszaru Morza Czukockiego. | |
| Greenpeace żąda uwolnienia aktywistów Organizacja wydała oświadczenie kwestionujące legalność dokonanego przez Rosjan abordażu jego statku Arctic Sunrise, zatrzymania aktywistów. | |
| Nowe inwestycje Gazpromu. Będzie terminal? Fabryka regazyfikacyjna byłaby częścią projektowanego w regionie głębokowodnego portu morskiego. Koncern nie chce komentować tych doniesień. |