"Zbieram podpisy do ostatniej godziny. Jeśli politycy, partie polityczne wyciągną wnioski z tego, że tak nie wolno kierować krajem i będzie szansa zrealizowania mojego programu, będę startował" - powiedział Wałęsa.
Natomiast - dodał - jeśli politycy będą "to wyprawiać, co teraz", to szkoda mu będzie zdrowia i "nie będzie się szarpał", w sytuacji, gdy i tak nie będzie w stanie nic zrobić.
Na pytanie, kiedy podejmie ostateczną decyzję, Wałęsa odparł, że "ostatniego dnia zapinania listy".
Zgodnie z kalendarzem wyborczym, do 15 sierpnia komitety wyborcze, które zamierzają wystawić kandydata na prezydenta, mają czas na zgłoszenie się do PKW w celu rejestracji.
25 sierpnia upływa termin, który komitety mają na zgłoszenie swego kandydata do PKW wraz ze 100 tys. podpisów z poparciem dla niego.
We wtorek Wałęsa powiedział, że raczej nie będzie kandydował w wyborach prezydenckich, ale zaznaczył, że nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Tłumaczył wtedy, że wpływ na jego stanowisko w tej sprawie mają wyniki sondaży.