Resort gospodarki został zasypany pytaniami o certyfikaty energetyczne i program dla elektroenergetyki dla Polski. Aż 7 tysięcy osób ma różne wątpliwości, m.in. o co dokładnie chodzi z tymi dokumentami, których posiadanie stanie się obowiązkowe. Przede wszystkim wątpliwości budzą koszty wystawienia certyfikatu - od jednego do kilku tysięcy złotych.
Paszport energetyczny określać ma dokładnie, jakie koszty ogrzewania ponosić będzie przyszły właściciel mieszkania lub najemca biura. Wprowadzenie certyfikatów określa jeden z przepisów UE (dyrektywa europejska 02/91/EC). Tzw. paszportem energetycznym będzie musiał legitymować się prawie każdy budynek, poza obiektami objętymi ochroną konserwatorską, kultu religijnego, czasowego użytkowania oraz o powierzchni do 50 metrów kwadratowych.
Za paszporty płacić będą właściciele nieruchomości, ale zanim to nastąpi, resort też zapłaci - odpowiedzenie na 7 tys. pism kosztować ma 40 tysięcy złotych.
Certyfikat energetyczny będzie dokładną informacją dla przyszłych właścicieli _ Paszport energetyczny będzie musiał posiadać prawie każdy budynek, poza obiektami objętymi ochroną konserwatorską, kultu religijnego, czasowego użytkowania oraz o powierzchni do 50 mkw. _lub najemców, z jakimi kosztami energetycznymi muszą się liczyć przy eksploatacji budynku. Za paszport dla mieszkania ponad 50 mkw zapłacimy od kilkuset do tysiąca złotych. Certyfikat dla domu ponad 200 metrowego to koszt do 2 tysięcy złotych, certyfikat dla budynku użyteczności publicznej lub biura to z kolei wydatek od 2 tys. złotych wzwyż. Świadectwa zachowywać będą ważność przez 10 lat. Po tym okresie będzie je można przedłużyć. Koszty te zapewne znajdą odzwierciedlenie w cenie mieszkania czy wynajmie biura.
Obowiązek uzyskania świadectwa energetycznego dla nowo budowanych budynków rusza od lipca 2007r. Dla domów już istniejących czas uzyskania świadectwa upływa natomiast 1 stycznia 2009 roku. Po tym terminie świadectwo energetyczne będzie niezbędne w wypadku, gdy właściciele będą chcieli nieruchomość sprzedać, wynająć lub przeprowadzić modernizację, której koszt przekroczy 25 proc. wartości mieszkania lub domu.
Niektóre firmy już teraz rozpoczęły wydawanie "certyfikatów energetycznych". Dokumenty te nie mają wiele wspólnego z wytycznymi dyrektywy EPD - zazwyczaj są to proste obliczenia jednostkowej rocznej ilości zużywanego_ Świadectwa zachowywać będą ważność przez 10 lat. Po tym okresie będzie je można przedłużyć. _ ciepła na cele grzewcze. Właściwe świadectwa będą wystawiać specjaliści z uprawnieniami. W ciągu roku ma ich zostać przeszkolonych przeszło tysiąc, a ich dane adresowe będą dostępne na stronie internetowej resortu transportu i budownictwa. Odpowiednie szkolenia specjalistów będą przeprowadzone w październiku i listopadzie br. Egzaminy dla nich odbędą się na koniec tego roku.