Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wiceminister MON: nigdy nie przyjmowałem żadnych korzyści majątkowych

0
Podziel się:

- Moje działania w każdej roli zawsze miały na celu dobro Sił Zbrojnych - przekonuje Skrzypczak.

Wiceminister MON: nigdy nie przyjmowałem żadnych korzyści majątkowych
(PAP/Rafał Guz)

Nigdy w czasie służby w Wojsku Polskim i później pracy w Ministerstwie Obrony Narodowej nie przyjmowałem żadnych korzyści majątkowych; moje działania w każdej roli zawsze miały na celu dobro Sił Zbrojnych - napisał w oświadczeniu wiceminister MON Waldemar Skrzypczak (na zdjęciu).

W dzisiejszym oświadczeniu Skrzypczak napisał, że _ z zadowoleniem przyjął decyzję prokuratury o wszczęciu postępowania w sprawie domniemanych podejrzeń wokół jego osoby _. _ Jestem do pełnej dyspozycji prokuratury i liczę na sprawny przebieg postępowania _ - zaznaczył.

Poinformował też, że 20 września 2013 r. złożył odwołanie do Prezesa Rady Ministrów od decyzji Służby Kontrwywiadu Wojskowego o odmowie wydania mu poświadczenia bezpieczeństwa.

Wczoraj rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura powiedział, że prokuratura wszczęła śledztwo z zawiadomienia SKW w sprawie _ podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowej przez osobę pełniącą funkcję publiczną _. Według portalu internetowego _ Dziennika _, chodzi o wiceszefa MON Waldemara Skrzypczaka.

Rzecznik MON Jacek Sońta oświadczył wczoraj, że to _ słuszna i długo oczekiwana decyzja prokuratury, która może doprowadzić do jednoznacznego wyjaśnienia spekulacji na temat wiceministra _. Podkreślił, że postępowanie toczy się _ w sprawie i nie są sformułowane jakiekolwiek zarzuty wobec wiceministra _.

Pod koniec lipca _ Rzeczpospolita _ napisała, że SKW wystąpiła do prokuratury przeciwko odpowiedzialnemu za zakupy sprzętu i uzbrojenia wiceszefowi MON Waldemarowi Skrzypczakowi. SKW miała podejrzewać Skrzypczaka o lobbing na rzecz koncernów zbrojeniowych. Dziennik twierdził też, że SKW ostatnio nie przedłużyła Skrzypczakowi certyfikatu dostępu do informacji _ ściśle tajnych _.

Skrzypczak zaprzeczył, by lobbował za jakąkolwiek firmą, przyznał, że osobiście zna niektórych szefów firm zbrojeniowych i pracujących dla nich lobbystów. Dodał, że oficjalnie nic nie wie o doniesieniu SKW do prokuratury, nie dziwi go jednak zainteresowanie kontrwywiadu wojskowego. Według Skrzypczaka zamieszanie mogło być zemstą lobbystów za przecięcie _ wielu patologicznych układów _.

MON oświadczyło wtedy, że nie wiadomo mu o postępowaniu prokuratury ani o jakichkolwiek zarzutach. Resort podkreślił, że wszyscy jego pracownicy mają niezbędne poświadczenia bezpieczeństwa w dostępie do informacji niejawnych i nie jest prawdą, że Skrzypczakowi zablokowano dostęp do niezbędnych w pracy dokumentów. Natomiast Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że _ w żaden sposób nie może się odnieść do pytań _ związanych z publikacją.

W piątek Centrum Informacyjne Rządu podało, że premier Donald Tusk podjął decyzję o rozpoczęciu procedury odwołania szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. bryg. Janusza Noska. Wniosek o odwołanie generała złożył szef MON Tomasz Siemoniak.

Według odniesień medialnych odwołanie Noska może mieć związek z konfliktem między szefem SKW i gen. Skrzypczakiem, chociaż bezpośrednim powodem miały być nieprawidłowości związane z ustawianiem przetargów na ochronę lotniska w Malborku (Pomorskie). Pragnące zachować anonimowość źródło w MON powiedziało, że minister obrony nie był zadowolony, że SKW zawczasu nie wykryła sprawy w Malborku. Na pytanie dotyczące przyczyn odwołania Noska, Siemoniak powiedział: _ Nie będę komentować. To sprawa służb _.

Zgodnie z ustawą o SKW i Służbie Wywiadu Wojskowego szefów tych służb premier powołuje i odwołuje na wniosek ministra obrony po zasięgnięciu opinii prezydenta, Kolegium ds. Służb Specjalnych oraz sejmowej speckomisji. Ta ostatnia ma zaopiniować wniosek o odwołanie Noska 27 września.

Czytaj więcej w Money.pl
Będzie utajnione posiedzienie Sejmu? Ruch Palikota chce, żeby premier przedstawił powody odwołania szefa kontrwywiadu. Jednak wniosek, który złożył, nie spełnia wymogów formalnych.
Chiny stają do walku z korupcją w wojsku Prezydent Chin Xi Jinping oświadczył, że korupcja jest zagrożeniem dla przetrwania Komunistycznej Partii Chin i zapowiedział bezwzględną walkę z tym zjawiskiem.
Oskarżeni o korupcję w wojsku bez aresztu Chodzi o branie łapówek przy organizowaniu przetargów na ochronę lotniska 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)