Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jan Winiecki
|

Winiecki: Weź tuzin jaj, czyli jak nie rozwijać gospodarki

0
Podziel się:

Stara, XIX-wieczna recepta kucharska na ciasto piaskowe zaczynała się od słów: Weź tuzin jaj... Łatwo się mówi - weź!, wzdychała moja mama w chudych latach komunizmu.

Winiecki: Weź tuzin jaj, czyli jak nie rozwijać gospodarki

Stara, XIX-wieczna recepta kucharska na ciasto piaskowe zaczynała się od słów: _ Weź tuzin jaj... _ Łatwo się mówi - _ weź! _, wzdychała moja mama w chudych latach komunizmu.

Kiedy słyszę dyskusje na temat tego jak powinien rozwijać się przemysł, czy usługi, mam wrażenie, iż większość uderzających swą naiwnością postulatów bierze się właśnie z myślenia w kategoriach _ polityki przemysłowej _, _ strukturalnej _, _ innowacyjnej _ itp., w której jej twórcy są przekonani, że jeśli wezmą właściwe składniki i we właściwych proporcjach i postępować będą według wskazówek recepty, to wyjdzie im smaczne ciasto - pardon, nowoczesny przemysł.

Skażeni są oni, jak by to powiedział noblista Hayek, _ grzechem konstruktywizmu _. Nie jest to bowiem przypadkiem, że jedne kraje są słabo rozwinięte, ich przemysł jest w powijakach, inne rozwijają się, ale w najlepszym razie można je określić - jak Polskę - jako kraje średnio rozwinięte, inne zaś znajdują się na czele technologiczno-produkcyjnego wyścigu. W każdym z nich struktura wytwarzanych produktów jest inna: od najprostszej (przemysł włókienniczy, odzieżowy, skórzany, drzewny i in.), poprzez bardziej złożoną (meble, szkło i ceramika, produkty metalowe, samochody) aż po najbardziej złożoną (maszyny i urządzenia, środki transportu, włącznie z samolotami, elektronika przemysłowa, farmaceutyki).

O gospodarce sensowniej jest myśleć w kategoriach ruchomych schodów, jak to kiedyś określił pewien specjalista od handlu międzynarodowego. Na niskim poziomie uprzemysłowienia kraj wstępuje na owe ruchome schody, wytwarzając i eksportując produkty pracy prostej. Kraj nie stoi w miejscu, lecz tworzy bardziej złożone produkty, czyli przesuwa się w górę na ruchomych schodach.

Polska jest tu doskonałym przykładem. Prawie 20 lat temu furorę robiły takie polskie firmy, jak producent krzeseł Nowy Styl, czy producent foteli samochodowych Groclin. Ale Polska zrobiła się zamożniejsza, lepiej wykształcona i przy naszych o tyle już wyższych płacach stajemy się w takiej prostej produkcji niekonkurencyjni. Za to, np., bardziej konkurencyjnie wytwarzamy autobusy. Tę prostszą produkcję przejmują te kraje, które dopiero wchodzą na owe ruchome schody.

Jednocześnie ze zmianami w strukturze produkcji dokonują się zmiany po stronie podaży. Rośnie poziom wykształcenia siły roboczej. Przybywa kapitału, rosną umiejętności zarządcze, bardziej rozwinięty, czyli zróżnicowany, staje się system finansowy. Stajemy się bardziej konkurencyjni w nowych gałęziach wytwórczości (lub wytwarzamy bardziej skomplikowane produkty w starych gałęziach). A wszystko dzięki temu, że mamy lepsze jakościowo, nowocześniejsze podstawowe czynniki wytwórcze: pracę i kapitał (i dodatkowo zwiększa się ilość kapitału na jednostkę pracy). Mamy też lepiej funkcjonujące instytucje (finansowe i inne).

Kiedy czyta się w _ Raporcie Polska 2030 _ że powinniśmy osiągnąć 40 procent udziału produktów high-tech w eksporcie, można tylko uśmiechnąć się pobłażliwie nad naiwną niewiedzą tych, którzy wypisali takie cele. Zasada: chcieć to móc, dobra jest w umoralniających czytankach dla młodzieży. Za 21 lat zapewne nie będziemy jeszcze u szczytu ruchomych schodów, ze strukturą produkcji i eksportu USA, Japonii, Szwajcarii, czy Niemiec.

Jak na dawnym rysunku, w męskiej toalecie. Stoi tam dwóch małych chłopców, którzy do urynału mają za wysoko. Jeden z nich mówi do drugiego: _ Teraz rozumiem, gdy rodzice mówią mi, że muszę do czegoś dorosnąć! _ Otóż gospodarki też muszą dorosnąć do określonej struktury produkcji...

Autor jest profesorem ekonomii. W latach 1994-2003 był kierownikiem
Katedry Ekonomii na Europejskim Uniwersytecie Viadrina we Frankfurcie nad Odrą.
Wykładał na uczelniach m.in. w Danii, Holandii i Stanach Zjednoczonych.

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)