Włochy przystąpiły do wycofywania części swojego kontyngentu w południowym Iraku. Dotychczas ściągnięto około 130 żołnierzy batalionu San Marco, którzy nie zostaną wymienieni - poinformował w sobotę rzecznik jednostki stacjonującej w Nasiriji w południowym Iraku, ppłk Fabio Mattiassi.
"Od 120 do 130 żołnierzy batalionu powróciło do kraju i nie zostaną oni wymienieni" - powiedział Mattiassi telewizji Sky 24.
Rzecznik częściowo potwierdził tym samym informację opublikowaną w sobotę przez gazetę "La Stampa", która zapowiedziała przyśpieszony powrót do kraju 300 włoskich żołnierzy.
Rząd włoski wysłał do Iraku około 3 tys. żołnierzy, rozlokowanych na południu kraju w strefie pod brytyjskim dowództwem.
Premier Włoch Silvio Berlusconi zapowiedział w marcu, że rząd zamierza wycofać swoich żołnierzy do końca roku. Wyjaśnił, że w pierwszej fazie będzie to dotyczyć 300 żołnierzy, który odejdą z Iraku w ciągu września. Jednocześnie podkreślił, że Włochy będą w tej kwestii działać wyłącznie w porozumieniu z sojusznikami z koalicji i z władzami irackimi.