Decyzja o ewentualnym dostarczaniu syryjskim rebeliantom broni, forsowana przez Londyn i Paryż, byłaby właściwa - pisze _ Financial Times _. Wbrew pozorom inicjatywa ta nie wyklucza planowanej konferencji pokojowej w sprawie Syrii - ocenia gazeta.
Bardzo ważnym pytaniem jest kwestia powodzenia konferencji pokojowej w Genewie, planowanej na czerwiec z inicjatywy USA i Rosji. W rozmowach mają wziąć udział przedstawiciele reżimu Baszara el-Asada i zwalczających go rebeliantów. Celem konferencji, o ile w ogóle zostanie zwołana, będzie wypracowanie porozumienia pokojowego, które zakończy trwający od ponad dwóch lat konflikt w Syrii. Wielu analityków jest jednak bardzo sceptycznych w tej sprawie.
Jak zaznacza _ FT _ w komentarzu redakcyjnym, drugą niezwykle znaczącą inicjatywą międzynarodowej dyplomacji, która od dwóch lat przygląda się syryjskiej wojnie z poczuciem rosnącej bezsilności, jest poniedziałkowe spotkanie ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli. Wielka Brytania i Francja będą dążyć do zniesienia unijnego embarga na dostawy broni do Syrii, co umożliwiłoby obu krajom przekazanie - w jakimś późniejszym terminie - broni antyasadowskim rebeliantom. Sprzeciwia się temu kilka krajów UE, jak Austria, które obawiają się, że transfer broni tylko zaogni konflikt.
Londyński dziennik argumentuje jednak, że francusko-brytyjska inicjatywa jest uzasadniona, ponieważ wzmocni umiarkowanych rebeliantów, pod przywództwem generała Salima Idrisa, dowódcy Wolnej Armii Syryjskiej. _ Już od pewnego czasu znaczne ilości broni z Kataru i Arabii Saudyjskiej trafiały do sił rebelianckich w Syrii, w tym dżihadystów, nad czym gen. Idris nie miał żadnej kontroli _ - podkreśla _ FT _. I dodaje: _ Dostawy broni bezpośrednio przez Wielką Brytanię i Francję mogą wzmocnić pozycję generała Idrisa w ramach opozycji _.
Dziennik odnotowuje, że na pierwszy rzut oka planowana konferencja i inicjatywa w sprawie broni mogą wydawać się wzajemnie wykluczające. _ Jeśli konferencja pokojowa ma się odbyć, to podjęcie przez zachodnie mocarstwa akurat w takiej chwili działań na rzecz uzbrojenia wrogów Asada może wydawać się prowokacyjne _ - przyznaje _ Financial Times _.
Ale - jak wyjaśnia, powołując się na szefa brytyjskiej dyplomacji Williama Hague'a - _ choć Wielka Brytania z pewnością dąży do dyplomatycznego rozwiązania konfliktu w Syrii, to Zachód musi podtrzymywać presję na Asada, by usiadł do stołu rozmów, negocjował i przestrzegał jakiegokolwiek porozumienia _.
_ Celowi temu służy sygnał zachodnich mocarstw, że w każdej chwili, w późniejszym czasie, będą mogły przekazywać broń rebeliantom _ - podkreśla _ Financial Times _.
Francja jest jednym z największych eksporterów broni na świecie. Posiada 8 proc. udziałów w ogólnoświatowym handlu i w rankingach znajduje się tuż przed Wielką Brytanią, która broni eksportuje o połowę mniej. W zestawieniach przodują natomiast Amerykanie (30 proc.), Rosja (25 proc.) i Niemcy (9 proc.).
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Paryż i Berlin liczą, że uda się dogadać Paryż chce zniesienia embarga na broń, Berlin jest przeciwny. | |
Paryż: Asad musi oddać władzę Minister spraw zagranicznych Francji zapowiada przejściowego rządu dla Syrii z pełnią władzy wykonawczej. | |
Francja nie chce Iranu w tych rozmowach Francja nie chce, aby Iran brał udział w międzynarodowej konferencji w sprawie Syrii - oświadczył w piątek francuski MSZ. |