Rzecznik SLD Dariusz Joński zapowiedział, że jeśli premier Donald Tusk nie odwoła ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego, SLD poprze wniosek o wotum nieufności dla niego.
Jak przekonywał Joński w Sejmie, _ nic niewiedzący Mikołaj Budzanowski _ nie powinien pełnić funkcji ministra skarbu z trzech powodów. Pierwszy - jak wyliczał - to sprzedaż zakładów Warmia, w związku, z czym klub SLD złożył zawiadomienie do prokuratury. Drugi - to niewłaściwy nadzór nad spółką LOT, a trzeci - _ totalna kompromitacja i chaos komunikacyjny wynikający z podpisanego memorandum _ gazowego.
- _ Jeśli premier Tusk nie odwoła Budzanowskiego, klub SLD poprze wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec pana Mikołaja Budzanowskiego _ - zapowiedział Joński.
Podkreślił też, że Sojusz chce rozpocząć poważną debatę o polskiej polityce energetycznej, bo brak debaty na ten temat powoduje _ chaos komunikacyjny _.
Polityk Sojuszu Wojciech Szewko podkreślił z kolei, że Sojusz proponuje stworzenie jednolitego centrum zarządzania krajową polityką energetyczną, która jest jedną z najważniejszych polityk państwa. - _ Zarówno branża, jak i partnerzy międzynarodowi, jak i chyba my wszyscy mamy dość chaosu _ - ocenił.
Według niego potrzebne jest spójne prawo realizujące zobowiązania Unii Europejskiej oraz interes gospodarczy Polski. - _ Jeżeli to prawo będzie tworzone tak jak w tej chwili, jeżeli prawo energetyczne nie jest w stanie wyjść z Ministerstwa Gospodarki przez trzy lata, to coś jest z tym prawem nie tak _ - przekonywał.
Wniosek o odwołanie ministra skarbu złożyło we wtorek w Sejmie PiS. Powód to m.in. brak wiedzy polskich władz o podpisaniu między EuRoPol Gazem a Gazpromem memorandum w sprawie budowy drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Putin ma więcej do powiedzenia w Polsce niż Tusk Posłowie uważają, że polityk utracił kontrolę nad tym, co dzieje się w strategicznych spółkach i inwestycjach w kraju. | |
Budzanowski najpierw mówi, potem myśli Polska powinna być krajem tranzytowym, budowa gazociągu przebiegającego przez Polskę byłaby korzystna, nawet gdyby z gazu nie korzystały polskie podmioty - uważa lider SLD Leszek Miller. | |
Komisja gospodarki z klauzulą niejawności Ministerstwo skarbu reprezentował wiceminister Paweł Tamborski, była też prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa i prezes EuRoPol Gazu Mirosław Dobrut. |