Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory prezydenckie w Afganistanie. Abdullah zapowiada, że nie uzna wyniku

0
Podziel się:

Według Abdullaha komisje wyborcze manipulują głosami na korzyść Ghaniego, kandydata popieranego przez ustępującego prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja.

Wybory prezydenckie w Afganistanie. Abdullah zapowiada, że nie uzna wyniku
(PAP/EPA)

Jeden z dwóch kandydatów rywalizujących w wyborach prezydenckich w Afganistanie Abdullah Abdullah zapowiedział, że nie uzna wyników liczenia przez komisje wyborcze głosów oddanych w drugiej turze wyborów, która odbyła się 14 czerwca.

Kadydat ten, który w pierwszej turze głosowania 5 kwietnia uzyskał 45 proc. głosów, rywalizował z Aszrafem Ghanim, na którego oddano 31,5 proc. głosów. Zapowiedział, że odtąd uznaje same komisje wyborcze za nielegalne, a wyniki liczenia głosów w tych komisjach uważa z góry za sfałszowane.

Według Abdullaha komisje wyborcze _ manipulują głosami _ na korzyść Ghaniego, kandydata popieranego przez ustępującego prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja.

Odpowiedzialnością za kryzys powstały w Iraku Abdullah obciążył sekretarza Niezależnej Komisji Wyborczej Ziaula Haka Amarchaliego.

_ - Legalność procesu wyborczego została podważona ponieważ Amarchali nadal pozostaje na swoim stanowisku _ - świadczył Abdullah. Jako głównego winowajcę obecnego kryzysu wyborczego wskazał Karzaja.

Grupa obserwatorów wyborów prezydenckich i misja ONZ w Afganistanie zwróciły się do obu kandydatów na prezydenta aby nie piętrzyli przeszkód przed komisją wyborczą i uznali jej werdykt, gdy zostanie ogłoszony.

Według wstępnych danych, uzyskanych przez sztab Abdullaha i przez niego kwestionowanych, Ghani prowadzi po drugiej rundzie z prawie milionem głosów przewagi. Ogłoszenie wyników wyborów zaplanowano na 22 lipca.

Czytaj więcej w Money.pl
Wybory w Afganistanie sfałszowane? Abdullah Abdullah zawiesił współpracę z komisjami wyborczymi i zażądał od nich wstrzymania liczenia głosów z powodu szerzących się oszustw.
Afganistan bez Al-Kaidy? Tak zapewnia Karzaj Ustępujący prezydent Afganistanu skrytykował politykę poprzedniego prezydenta USA George'a W. Busha. W jego ocenie wojna z terroryzmem była źle prowadzona i uderzała w ludność cywilną Afganistanu.
Wymiana więźniów w Afganistanie. Sprzeciw Wielu ludzi uznało decyzję za kolejną oznakę, że Stany Zjednoczone chcą się wycofać z tego kraju tak szybko, jako to możliwe.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)