Kraj Basków i Galicja wybierają dziś lokalne rządy i parlamenty. Po raz pierwszy w czasach hiszpańskiej demokracji Baskowie, głosując, nie obawiają się zamachów ETA, bo przed rokiem organizacja ogłosiła zakończenie działań zbrojnych.
Dla hiszpańskiego rządu, ważniejszy jest dzisiaj wynik wyborów w Galicji, gdzie Partia Ludowa miała dotąd przewagę parlamentarną. Prawdopodobnie jej nie utrzyma, ale centralny rząd liczy, że prowincją dalej pokieruje Alberto Nunez. Partia Ludowa razem z socjalistami rządzili też krajem Basków, jednak nie mają oni szans na utrzymanie władzy. Wszystkie przedwyborcze sondaże są zgodne, że wybory wygrają nacjonaliści, czyli partia, która pod koniec kampanii wyborczej przyznała się do idei niepodległościowych.
- _ Kraj Basków, Flandria, Katalonia, to szlak jaki chcemy pokonać _- informował lider nacjonalistów baskijskich Inigo Urkullu.
Zdaniem komentatorów, są to pierwsze prawdziwe wolne wybory w kraju Basków. Wszystkie poprzednie odbywały się pod groźbą zamachów ETA.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Hiszpańscy związkowcy sparaliżują kraj Główne hiszpańskie organizacje związkowe zapowiedziały strajk generalny. Zbiegnie się on z podobnymi akcjami w Portugalii i Grecji. | |
| Strajk rodziców: Chcą protestować do skutku Dzisiaj do szkół mają nie pójść uczniowie, jutro na ulice hiszpańskich miast wyjdą ich rodzice, którzy będą żądali zmiany polityki wobec szkół publicznych. | |
| Hiszpańska policja uderza w chińską mafię Do większości aresztowań doszło w Madrycie, Barcelonie i na terenie Kraju Basków. |