Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wybory w Holandii. Brak zdecydowanego faworyta

0
Podziel się:

Na dwa dni przed wyborami parlamentarnymi w Holandii sondaże wskazują na podobne poparcie dla prawicowej VVD i Partii Pracy (PvdA).

Wybory w Holandii. Brak zdecydowanego faworyta
(VladimirCetinski/iStockphotot)

Na dwa dni przed wyborami parlamentarnymi w Holandii sondaże wskazują na podobne poparcie dla prawicowej VVD i Partii Pracy (PvdA). Analitycy sugerują zawiązanie w wyniku wyborów centrowej koalicji, a przywódcy partyjni akcentują dzielące ich różnice.

Holenderski system wyborczy i duża liczba partii wystawiających kandydatów sprawiają, że żadna nie uzyska zdecydowanej większości w 150-mandatowej niższej izbie parlamentu. Polityczny krajobraz Holandii jest niezwykle zróżnicowany - w wyborach startuje 21 partii i sondaże wskazują, że 11 z nich zdobędzie mandaty, w związku z czym utworzenie rządu może trwać miesiącami i nawet rozmowy w celu zawiązania koalicji z udziałem wielu partnerów nie dają gwarancji, że wyłoniony z nich gabinet przetrwa całą czteroletnią kadencję.

Chociaż w kampanii wyborczej VVD - Partia Ludowa na rzecz Wolności i Demokracji - i PvdA krytykują się wzajemnie, przeciwnicy ich obu przypuszczają, że mogą one w rzeczywistości połączyć siły w przyszłym rządzie.

Na razie politycy boją się wymieniać ewentualnych partnerów, aby nie zrazić do siebie wyborców, i akcentują dzielące ich różnice.

Premier Mark Rutte powiedział w poniedziałek, że koalicja między jego liberalną VVD a centroprawicową PvdA i proeuropejskimi socjalliberalnymi Demokratami 66 jest _ praktycznie niemożliwa _, ponieważ nie miałaby większości w wyższej izbie parlamentu, a to pociągnęłoby za sobą trudności w procesie ustawodawczym. _ Wybory do Senatu odbędą się dopiero w 2015 roku i legislacje będą się przeciągały _ - powiedział radiu NOS.

Zdaniem przywódcy największej partii holenderskiej, Apelu Chrześcijańsko-Demokratycznego (CDA), Sybranda van Haersmy Bumy, PvdA i VVD mogły już zawrzeć porozumienie w sprawie nowego gabinetu po wyborach. Buma ma nadzieję, że jego przeżywająca spadek popularności partia może stać się spoiwem między VVD i PvdA. _ Potrzebujemy stabilnego, centrowego gabinetu _, aby wydobyć Holandię z kryzysu zadłużenia - powiedział. _ Tego kryzysu nie da się rozwiązać ani po lewej, ani po prawej stronie. Można go rozwiązać dzięki współpracy _ - zaznaczył.

Rutte, który jest liderem VVD, w wywiadzie na stronie internetowej nu.nl powiedział, że samotne matki korzystające z zasiłków są tym typem wyborców, który powinien głosować na jego partię. Według niego zbyt wielu ludziom służby społeczne mówią, że nigdy nie dostaną pracy. _ Nie pozwólcie im mówić, co macie robić. Praca daje wam niezależność, kontakt społeczny i rozwija wasze talenty _ - mówił Rutte. _ Debaty wyborcze dotyczą zmian w wysokości zasiłków o mniej więcej 1 proc. Ale lepszy dochód płynie z miejsca pracy - przekonywał. - I właśnie dlatego samotne matki na zasiłku powinny głosować na VVD _.

Na spotkaniu wyborczym w niedzielę lider partii pracy PvdA Diederik Samsom podkreślał zaś, że dwa lata _ zgniłej polityki prawicowej _ pogłębiły podziały w holenderskim społeczeństwie. _ Zmiany wiszą w powietrzu i mogą stać się rzeczywistością za 72 godziny _ - powiedział popołudniówce _ NRC-Handelsblad _. _ VVD i CDA stoją i patrzą, jak rozpadają się mosty. My możemy wspólnie je odbudować _ - dodał.

Tymczasem Rutte uważa, że wzrost popularności PvDA jest zagrożeniem dla przyszłości Holandii.

Z kolei przywódca socjalistów (SP) Emile Roemer powiedział, że obawia się, że po wyborach lewicujące sympatie w socjaldemokratycznej Partii Pracy wyparują. Według niego spora część przywódców PvdA o dużym stażu chce przyjąć bardziej prawicowy kurs niż w latach poprzednich, a cała partia jest wewnętrznie podzielona.

Przywódca CDA Buma zapowiedział, że nie poprze koalicji z udziałem partii pracy i socjalistów. Ale gazeta _ Financieele Dagblad _ podkreśla, że Buma w wywiadzie z nią nie wykluczył współpracy z żadną z tych partii. CDA według sondaży poniesie spore straty - może liczyć tylko na 13 mandatów.

Geert Wilders, przywódca antyimigracyjnej PVV powiedział dziennikowi _ Telegraaf _, że jego partia spodziewa się zdobyć 24 mandaty - znacznie więcej, niż dają jej sondaże. Wilders przypuścił personalny atak na przywódcę PvdA Samsoma. _ Matkuje islamowi, niemal tak jak proeuropejski (przywódca D66 Alexander) Pechtold, i czytałem, że aresztowano go już 10 razy - powiedział. - Nie wiem, czy jest to typ człowieka, jakiego chcemy na stanowisku premiera _.

Czytaj więcej w Money.pl
Wybory w kraju UE zaskoczą rynki? Opinia Poprzedni rząd Holandii złożony z liberałów i chadeków upadł w kwietniu po dwóch latach.
Te wybory mogą namieszać w strefie euro Emile Roemer, który jest uważany za kandydata na przyszłego premiera, powiedział, że wszelki dalszy transfer suwerenności Holandii do UE będzie musiał być zatwierdzony w referendum.
Antypolska partia w rządzie. Będzie dymisja? Premier Holandii Mark Rutte ma przekazać dymisję swojego rządu królowej Beatrycze.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)