Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej zbada speckomisja

0
Podziel się:

Raport specjalistów Baracka Obamy będzie gotowy za pół roku.

Wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej zbada speckomisja
(PAP/EPA)

*Prezydent USA Barack Obama poinformował w sobotę, że powołał komisję do wyjaśnienia okoliczności zanieczyszczenia wód Zatoki Meksykańskiej. Komisji przewodniczyć będą: były senator Bob Graham i były szef Agencji ds. Ochrony Środowiska EPA William Reilly. *

Graham jest Demokratą i byłym gubernatorem Florydy. Reilly jest natomiast Republikaninem. Kierował agencją EPA w okresie rządów republikańskiej administracji George'a H.W. Busha. Za jego kadencji doszło w 1989 roku do katastrofy tankowca _ Exxon Valdez _ u wybrzeży Alaski i katastrofy ekologicznej na olbrzymią skalę.

Komisja, w której skład wejdzie jeszcze 5 osób, ma zbadać wszystkie okoliczności wybuchu 20 kwietnia na platformie wiertniczej koncernu BP Deepwater Horizon. W rezultacie tego wybuchu zginęło 11 osób i doszło do trwającego do dzisiaj wycieku ropy naftowej do wód Zatoki Meksykańskiej w tempie ok. 210 tys. baryłek dziennie.

Zobacz relację i komentarze telewizji Russia Today:

*Stale powiększająca się plama *ropy grozi wymarciem flory i fauny morskiej a także na wybrzeżach Zatoki i w konsekwencji katastrofą ekologiczną na olbrzymią skalę.
Republikanie krytykują postępowanie administracji Obamy w tej sprawie. Ich zdaniem, jest oczywiste, że koncern BP nie daje sobie rady w usiłowaniach zatamowania wycieku i władze federalne powinny przejąć inicjatywę.

Republikański senator z Luizjany David Vitter skrytykował Demokratów za fakt powołania komisji. _ Czas na przesłuchania przed komisją będzie po zatamowaniu wycieku, a nie wcześniej _ - powiedział.

Komisja ma przeanalizować też szerszy problem bezpieczeństwa podmorskich wierceń i przydzielania zezwoleń na te wiercenia przez władze federalne. Komisja ma opublikować swój raport za 6 miesięcy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)