Kolejne miejsca zajmują Syria i Angola.
Rząd syryjski jest nam winien prawie ćwierć miliarda dolarów, a władze angolskie - ok. 140 mln USD. W porównaniu z tymi należnościami zobowiązania Sudanu wydają się niewielkie. Wynoszą one ok. 50 mln USD. Pozostali dłużnicy Polski to także głównie kraje byłego bloku socjalistycznego. W tej grupie są np. Korea Północna, Kuba i Mozambik. Polskie należności to przede wszystkim kredyty rządowe. Udzielano ich przed rokiem 1989.
Spłaty wierzytelności Iraku zostały zawieszone na początku lat 90. z powodu embarga gospodarczego.
Niektóre kraje z listy polskich dłużników to najuboższe państwa na świecie. W tej grupie znalazły się Sudan, Angola, Nikaragua, Etiopia i Mozambik. Polska razem z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i Bankiem Światowym uczestniczy w programie, którego zadaniem jest pomoc w ustabilizowaniu gospodarek tych krajów. Z tego powodu prawdopodobnie ich długi zostaną zredukowane w 90-95 proc. Nieoficjalnie wiadomo, że wartość zobowiązań do umorzenia przekracza 200 mln USD.
W ostatnich latach swoje zobowiązania wobec Polski spłacały Chiny, Wietnam i Rosja. We wrześniu zeszłego roku Argentyna spłaciła 2,8 mln USD długów. Polska zawarła już porozumienia w sprawie spłaty zadłużenia z Algierią, Argentyną, Rosją, Rumunią i Tunezją. Specyficznie rozwiązano zagadnienie należności Etiopii. Polska ma otrzymać od tego kraju budynek w Addis Abebie, w którym powstanie nasza placówka dyplomatyczna.
Z powodu wojen bałkańskich nie można na razie odzyskać pieniędzy pożyczonych krajom byłej Jugosławii. Oprócz działań dyplomatycznych, które mają pomóc w odzyskaniu należności, w imieniu polskiego rządu działa również Bank Handlowy. Dla porównania, po trzech kwartałach zeszłego roku zadłużenie Polski wobec innych krajów wynosiło 63,8 mld USD.