Dodała, że resort nie podjął jeszcze decyzji o wielkości pakietu akcji oraz strukturze oferty. Wszystkie akcje ZA Puławy SA należą do Skarbu Państwa. Będzie to pierwsza firma sektora chemii ciężkiej, której akcje trafią na giełdę. Strategia prywatyzacji sektora zakłada, że dla pozostałych zakładów chemicznych będą poszukiwani inwestorzy strategiczni.
Wcześniej prezes firmy Mirosław Malinowski powiedział PAP, że dla Zakładów Azotowych Puławy nadchodząca prywatyzacja to szansa zdobycia kapitału na rozwój i ekspansję rynkową.
Puławy SA są postrzegane jako potentat w produkcji nawozów azotowych. Fabryka skupia ponad 40 proc. zdolności produkcyjnych nawozów azotowych w Polsce i aż 50 proc. rynku, dzięki temu, że ma największą sieć sprzedaży, pokrywającą cały kraj.
Puławy mogą wytwarzać rocznie milion ton amoniaku, który jest podstawą przy produkcji nawozów azotowych. W Europie jest tylko kilka instalacji większych od puławskiej.
Według szacunków firmy w ubiegłym roku zakłady osiągnęły najlepsze wyniki finansowe od 1996 roku.
Ubiegłoroczne przychody wyniosą 1300 mln zł, zysk brutto około 100 mln zł, a zysk netto 60 mln zł. Ogółem w 2000 roku wyprodukowano w Puławach o 20 proc. nawozów mineralnych więcej niż w 1999 roku.
Ubiegłoroczne efekty ekonomiczne zostały uzyskane przy mniejszym zużyciu surowców i energii oraz mniejszym o 133 osoby zatrudnieniu, które obecnie wynosi 3726 osób.
