Kandydat nie poinformował Państwowej Komisji Wyborczej, że zrezygnował z ubiegania się o urząd prezydenta.
W ubiegły piątek Zbigniew Religa ogłosił publicznie, że rezygnuje z udziału w wyborach prezydenckich i poparł Donalda Tuska.
Sekretarz PKW Kazimierz Czaplicki powiedział IAR, że dopóki kandydat nie poinformuje pisemnie Państwowej Komisji Wyborczej o rezygnacji, formalnie jest nadal osobą ubiegającą się o prezydencki fotel. Czaplicki dodał, że kandydat i jego komitet mogą korzystać z pełni przysługujących im praw wyborczych - chodzi między innymi o bezpłatny czas antenowy w publicznych mediach.
Sekretarz PKW poinformował IAR, że jeśli Religa do czasu rozpoczęcia emisji tych programów, a więc do 24 września, nie wycofa zgody na kandydowanie, będzie miał prawo do bezpłatnego czasu antenowego. Zgodnie z przepisami nie będzie mógł jednak odstąpić przysługującego mu czasu Donaldowi Tuskowi. Czaplicki dodał, że byłby problem gdyby Religa występował w ramach tego czasu i namawiał do głosowania na Donalda Tuska. Wyjaśnił, że czas audycji wyborczej przeznaczony jest na promowanie danego kandydata, a nie innej osoby.
