Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zimbabwe dostarczy uranu Iranowi?

0
Podziel się:

Takie doniesienie pojawiło się we wczorajszym wydaniu brytyjskiego dziennika The Times. Zimbabwe dementuje.

Robert Mugabe, prezydent Zimbabwe
Robert Mugabe, prezydent Zimbabwe (PAP/EPA)

Zimbabweńskie ministerstwo górnictwa zdementowało doniesienia brytyjskiego dziennika The Times, który podał, że Zimbabwe podpisało porozumienie o eksporcie uranu na potrzeby programu nuklearnego Iranu - poinformowało radio publiczne.

W oświadczeniu resort podkreślił, że zimbabweńskie zasoby uranu nie były eksploatowane, a samo ministerstwo _ nigdy nie wydało licencji żadnej irańskiej firmie _. Doniesienia _ The Timesa _ nazwał _ złośliwym i rażącym kłamstwem _.

Policja w Zimbabwe poinformowała, że poszukuje dwóch brytyjskich dziennikarzy pracujących dla tego dziennika z powodu - jak podkreślono - fałszywych informacji o umowie z Iranem. Jeden z poszukiwanych przybył do Zimbabwe na wybory prezydenckie i parlamentarne, które odbyły się 31 lipca.

Za przestępstwo polegające na _ publikowaniu nieprawdy _ zimbabweńskie prawo medialne przewiduje karę więzienia lub grzywny.

Powołując się na zimbabweńskiego wiceministra górnictwa Gifta Chimanikire, _ The Times _ napisał, że po blisko dwuletnich negocjacjach Zimbabwe podpisało pod koniec 2012 roku list intencyjny w sprawie eksportu uranu do Iranu.

Miało chodzić o złoża uranu, które znajdują się w granicznym rejonie między Zimbabwe, Zambią i Mozambikiem; ich zasobność oceniano na 45 tys. ton surowca. Jeszcze tego samego dnia minister zdementował te informacje w rozmowie telefonicznej z _ Bloombergiem _.

Takie porozumienie naruszałoby sankcje nałożone przez Zachód na oba kraje. Państwa Zachodu oskarżają Teheran o wzbogacanie uranu z myślą o stworzeniu broni nuklearnej, choć Iran twierdzi, że jego program atomowy ma charakter cywilny. Z kolei Zimbabwe objęte jest sankcjami m.in. za naruszanie praw człowieka.

wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)