Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziobryści opuszczą PiS? Na razie spóźnili się na sąd

0
Podziel się:

Rozprawa o szkodzenie partii miała się rozpocząć w południe. Zainteresowani spóźnili się o dwie godziny.

Ziobryści opuszczą PiS? Na razie spóźnili się na sąd
(PAP/Bartłomiej Zborowski)

aktualizacja 16:54

W samo południe Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski i Tadeusz Cymański mieli stanąć przed sądem partyjnym za szkodzenie PiS. Zainteresowani jednak spóźnili się dwie godziny. Na oficjalnej stronie internetowej Zbigniewa Ziobry nie można już tymczasem znaleźć symboli partii.

Spotkanie Zbigniewa Ziobry z rzecznikiem partyjnej dyscypliny PiS Karolem Karskim już się skończyło. Po tej rozmowie rozpoczęło się spotkanie Karskiego z Tadeuszem Cymańskim. Ostatnim rozmówcą rzecznika partyjnej dyscypliny PiS będzie Jacek Kurski.

Dwie godziny przez syna ZiobryZiobro spóźnił się, bo odbierał z warszawskiego szpitala syna, który urodził się na początku tego tygodnia. Rzecznik PiS Adam Hofman zapewnił, że ugrupowanie z wyrozumiałością podchodzi do spóźnienia Zbigniewa Ziobry na spotkanie z rzecznikiem dyscypliny PiS Karolem Karskim i jego zastępczynią Joanną Szczypińską.

_ - Spóźnienie z takich przyczyn jest zupełnie naturalne, jakby Ziobro potrzebował więcej czasu, bylibyśmy gotowi - mówię to trochę na wyrost, za sąd - poczekać dłużej, bo to rzecz naturalna i normalna w życiu każdego mężczyzny _ - mówił dziennikarzom Hofman.

Obawy o bezstronnośćWiceprezes PiS przyjechał do siedziby partii wraz z Jackiem Kurskim i Tadeuszem Cymańskim tuż przed godz. 14. Eurodeputowanym towarzyszyli posłowie PiS: Marzena Wróbel, Andrzej Dera i Arkadiusz Mularczyk. Ziobro, Kurski i Cymański będą spotykać się z rzecznikiem partyjnej dyscypliny osobno.

_ - Nadal liczymy, że uda się porozumieć, bo PiS powinno korzystać ze wszystkich sił, doświadczonych ludzi, by stawić czoła złym rządom PO, które prowadzą Polskę do zapaści, zadłużenia i nie oznaczają w przyszłości dobrobytu _ - mówił dziennikarzom tuż przed spotkaniem Ziobro.

Przekonywał, że PiS może _ stawić czoła złym rządom PO _ tylko _ jako jedność, działając razem _. _ Stąd chcemy porozumienia. Z takim nastawieniem idziemy _ - mówił. Zastrzegł jednak, że procedura dyscyplinarna wobec niego oraz Kurskiego i Cymańskiego jest nieuzasadniona i niezrozumiała.

_ - Mam obawy o bezstronność tej rozprawy u Karola Karskiego. Dlatego, że Adam Hofman już wydał na nas wyrok publicznie. Powiedział, że należy mnie wykluczyć. To jest ważny człowiek w partii, więc moim zdaniem może to rzutować na decyzję rzecznika dyscypliny - _mówił w rozmowie z Money.pl Tadeusz Cymański. _ - Wydaje mi się, że werdykt jest już ustalony i to mi się nie podoba. Zawsze trzeba przestrzegać procedur. _

Adam Hofman zapowiedział, że po zakończeniu spotkań z rzecznikiem dyscypliny odbędzie się posiedzenie Komitetu Politycznego. Nie wykluczył, że Karol Karski przedstawi wtedy swoje rekomendacje, wtedy komitet głosowałby nad nimi w głosowaniu tajnym. Ocenił, że jest _ statutowa możliwość _ by sprawa Ziobry, Kurskiego i Cymańskiego zakończyła się jeszcze w piątek.

Sytuacja jak w greckiej tragediiTymczasem politolog z Uniwersytetu Jagielońskiego doktor Jarosław Flis uważa, że rozłam w Prawie i Sprawiedliwości jest nieunikniony. Przyznaje, że taki gest to kolejna oznaka podziału w partii. - _ To na pewno jest już znak, że raczej nieuniknione się wydarzy. I to świadczy o tym, że strony nie dążą do porozumienia, tylko do zrzucenia na siebie odpowiedzialności za to się stało _- mówi politolog.

Dr Flis uważa, że _ ziobryści _ opuszczą PiS, choć cała sprawa nie koniecznie musi zakończyć się już dziś.

- _ Sprawa zmierza w strone rozłamu, jest trochę jak w greckiej tragedii, nikt tego do końca nie chce, ale wydaje się, że to nieuniknione. Logika każdej ze stron do tego prowadzi _- mówi dr Flis.

POSŁUCHAJ JAROSŁAWA FLISA:

Po przesłuchaniu Zbigniewa Ziobro, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego rzecznik dyscypliny Karol Karski przekaże swoje rekomendacje Komitetowi Politycznemu, który zbierze się później. Najsurowszą karą jest usunięcie z partii.

Wiceprezes Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski są członkami Komitetu Politycznego. Europosłowie uważają, że domagając się zmian dla dobra partii, nie szkodzili jej, a tym samym nie naruszyli statutu. Tadeusz Cymański zastanawiał się, czy w ogóle stawić się na przesłuchanie.

Jarosław Kaczyński nie wypowiedział się dotąd publiczne na temat win _ ziobrystów _, ale rzecznik PiS Adam Hofman ocenił ich działalność jako szkodliwą. Podobnie szef Klubu Parlamentarnego Mariusz Błaszczak. Ziobro i jego zwolennicy narazili się wypowiedziami w mediach, w których postulowali zmiany w PiS i ostrzegali, że bez nich partia poniesie siódmą wyborczą porażkę.

Więcej o ziobrystach czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/161/t21153.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ziobrysci;licza;ze;pis;odwola;procedure;dyscyplinarna,19,0,957459.html) Kolejny rozłam w PiS? Ziobryści liczą na... Ziobro, Kurski i Cymański mają się stawić jutro przed partyjnym rzecznikiem dyscyplinarnym Karolem Karskim.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/47/t85551.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ziobro;cymanski;i;kurski;maja;sie;tlumaczyc,165,0,956837.html) Przesłuchania w PiS. Ziobryści wezwani na dywanik Czy Karol Karski ma upokorzyć polityków mówiących o zmianach w PiS?
[ ( http://static1.money.pl/i/h/195/t180419.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/ziobro;gra;teraz;dla;platformy;ostre;slowa;szefa;klubu;pis,144,0,953488.html) _ Ziobro gra teraz dla Platformy _. Ostre słowa szefa klubu PiS Błaszczak: _ Robi poważny błąd, osłabia PiS, a to działa na korzyść Donalda Tuska _. Ujawnia co czeka ziobrystów, a szczególnie ich lidera.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)