Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zmiana kursu waluty, czyli lepiej przedsiębiorcom

0
Podziel się:

W dyskusjach dotyczących wpływu kursu wymiennego na kondycję gospodarki autorzy często próbują negować występowanie związku między kursem, a konkurencyjnością gospodarki, wywodząc to z najbardziej dziwnych przyczyn. Często nie są też rozróżniane obiektywnie zachodzące procesy i regulacje prawne.

Zmiana kursu waluty, czyli lepiej przedsiębiorcom

Dobrym przykładem jest polemika pana Hemerlińskiego „Dla realnej gospodarki zbytnie osłabienie złotego wcale nie jest korzystne” („Rzeczpospolita”), który nie rozróżnia konsekwencji z obszaru regulacji prawnych, jakim jest zapis konstytucyjny o dopuszczalnej granicy zadłużenia sektora publicznego od praw ekonomicznych. Zapis ten nie jest obiektywnie działającą współzależnością, lecz przyjętym rozwiązaniem, podniesionym do rangi zapisu konstytucyjnego, a jego wpływ ujawnia się przez przymus prawny i stosowanie drastycznych rozwiązań oszczędnościowych.

Tenże sam autor powołując znany mu przykład przemysłu poligraficznego i marginalizacji znaczenia polskiego rynku dla największych dostawców do branży poligraficznej oraz niższego poziomu technologii w polskim przemyśle wywodzi, że kurs nie ma wpływu na pozycję konkurencyjną zarówno polskich, jak i zagranicznych firm.

Uzależnienie polskiej poligrafii od importu oznacza, że w przypadku produkcji na polski rynek, w wyniku osłabienia złotego, sytuacja polskich przedsiębiorstw pogorszy się wobec ich aktualnej sytuacji. To przełoży się na jedno z niżej wymienionych zjawisk, bądź je wszystkie – zmniejszenie marży jednostkowego zysku, zmniejszenie produkcji, konieczność podniesienia cen, co może być bodźcem inflacyjnym – choć niewielkim ze względu na ilość konsumowanego papieru per capita.

W stosunku jednak do zewnętrznego konkurenta, sytuacja ta poprawi pozycję konkurencyjną polskich przedsiębiorstw, gdyż przy założeniu braku zmiany pozostałych parametrów wsad dewizowy (w euro) pozostanie identyczny, a koszty krajowe (siła robocza, energia, polskie komponenty, podatki)
ulegną zmniejszeniu (w euro). Dla zewnętrznego producenta taka zmiana kursowa będzie pogorszeniem pozycji na rynku polskim – bez względu jak jest on minimalnie znaczący. Znaczy to, że taka zmiana kursowa poprawi sytuację konkurencyjną firm polskich zarówno w kraju, jak i za granicą wobec firm ze strefy Euro.

Słusznie podkreślając znaczenie technologii dla pozycji konkurencyjnej przedsiębiorstw, Autor zdaje się nie zauważać, że polski przemysł poligraficzny nie jest gałęzią eksportową, lecz głównie pracującą na potrzeby rynku wewnętrznego. Zatem pogorszenie opłacalności produkcji może wymusić konieczność wprowadzenia nowocześniejszych technologii. Przecież póki przedsiębiorcy łatwo mogą realizować zyski na zadawalającym poziomie, po co mają podejmować wysiłek i ryzyko inwestycyjne. To właśnie twarde warunki rynkowe wymuszają postęp technologiczny.

Nadwartościowany kurs wymiany „rozleniwia” gospodarkę. Nie ma potrzeby produkować, gdyż można „tanio” kupić za granicą, nie ma potrzeby wprowadzać postęp techniczny gdyż i tak można realizować zyski.

I aby nie być posądzonym o populizm na tę współzależność ośmielam się zwrócić uwagę nie ponad 20%-owej bezrobotnej części społeczeństwa, lecz tym przedsiębiorcom, którzy nie chcą tracić swej pozycji konkurencyjnej oraz tym politykom, którym dobro polskiej gospodarki leży na sercu.

_ Autor jest głównym analitykiem ds. rynków wschodnich East Stock Informationsdienste w Hamburgu oraz publicystą Financial Times, Neuer Züricher Zeitung, Rzeczpospolitej, CXO, CFO. _

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)