Wyłudzali unijne dotacje. I są już w areszcie

Z ustaleń śledztwa wynika, że członkowie tej grupy występowali, za pośrednictwem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, o dotacje z UE dla firmy z branży hodowlanej.

„Metoda działania grupy polegała na przedkładaniu nierzetelnych pisemnych oświadczeń dotyczących okoliczności, od których była uzależniona wypłata środków finansowych o określonej kwocie" - wyjaśnili śledczy.

"Dzięki tak sporządzonej dokumentacji wprowadzano w błąd ARiMR, wykazując fikcyjny podział gruntów, stwarzając sztuczne warunki do uzyskania wyżej wymienionych środków" - dodali. - "Umożliwiało to uniknięcie m.in. degresywnych stawek dopłat i uzyskanie nienależnych, wyższych kwot wsparcia finansowego m.in. z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich".

Jak poinformowało CBŚP, zatrzymani usłyszeli 92 zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, o co podejrzanych jest 10 osób. Dwóm z nich zarzucono kierowanie tą grupą. Pozostałe zarzuty dotyczą oszustwa i przedkładania dokumentów poświadczających nieprawdę w celu uzyskania dotacji.

Zatrzymań dokonano w wyniku akcji przeprowadzonej w pięciu województwach. Kilkudziesięciu policjantów olsztyńskiego CBŚP przy wsparciu funkcjonariuszy z Gdańska, Krakowa i Wrocławia, a także żołnierzy Oddziału Żandarmerii Wojskowej z Elbląga, zatrzymało 11 osób. Dziesięciu Polaków i jednego obywatela Niemiec, w wieku od 26 do 62 lat.

"Przeszukano także kilkanaście nieruchomości, w tym siedzibę spółki oraz mieszkania użytkowane przez osoby podejrzane, zabezpieczając dokumentację oraz sprzęt elektroniczny, a także pieniądze w różnych walutach” - informuje Centralne Biuro Śledcze.

Śledztwo dotyczące tej grupy prowadzone jest od 2020 r. przez policjantów z olsztyńskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego Policji pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Jak poinformowały służby, wszystko wskazuje na to, że grupa mogła działać aż przez 9 lat, w latach 2010-2019. Z informacji CBŚP wynika też, że śledczy wciąż analizują materiał dowodowy i nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.