Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Poseł Ruchu Palikota wyznaje, co jest fikcją w kontaktach z Tuskiem

0
Podziel się:

Polityk ujawnia polityczne kłamstwa.

Poseł Ruchu Palikota wyznaje, co jest fikcją w kontaktach z Tuskiem
(EAST NEWS)

Money.pl: Panie pośle, w ubiegłym tygodniu zapowiadał Pan, że jeden z posłów SLD przejdzie do Ruchu Palikota. Jak na razie jednak nic nie słychać na ten temat. Co się stało? Rozmyślił się?

Andrzej Rozenek, poseł, rzecznik klubu parlamentarnego Ruchu Palikota: Nie, po prostu ta sprawa się przewleka. Do świąt to nie nastąpi, coś się wydarzy po Wielkanocy.

A zapowiedzi, które przedstawił Janusz Palikot dotyczące pozyskania dwóch posłów z Platformy Obywatelskiej?

To też zdecydowanie kwestia poświąteczna.

Co zamierza Ruch kiedy już wzmocni się o nowych posłów kosztem Platformy? Będzie dążył do pozbawienia jej większości parlamentarnej?

Z moich obserwacji wynika, że w ławach PiS notorycznie brakuje kilkunastu posłów niezależnie od tego jak ważne jest głosowanie. Dlatego nie ma takiej możliwości, żeby PO i PSL straciły większość w Sejmie nawet jeśli dziesięciu posłów z Platformy do nas przejdzie.

Skoro klub parlamentarny Ruch Palikota będzie rósł, to czy chcecie Państwo wygryźć ludowców z koalicji z PO?

Absolutnie nie umiem sobie wyobrazić koalicji z Platformą Obywatelską. Nie.

Działania Ruchu mogą jednak sugerować taki kierunek. Janusz Palikot doszedł do porozumienia z Donaldem Tuskiem w sprawie reformy emerytalnej. Jest zapowiedź poparcia ze strony Ruchu. Jeśli nie koalicja, to jaki jest Państwa cel?

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/91/m181083.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/transfery;do;ruchu;palikota;wkrotce;sie;skoncza;lider;ujawnia;przyczyne,163,0,1061539.html) *Palikot nie chce więcej posłów z PO, bo będą... * Polityk tłumaczy, dlaczego powstrzymuje ludzi uciekających z Platformy Obywatelskiej. Wyłącznie osłabienie negatywnych skutków podwyższenia wieku emerytalnego. Zamiast mówić nie, bo nie - jak inne partie opozycyjne, postanowiliśmy coś dla społeczeństwa załatwić.

Ta koalicja niezależnie od tego co my zrobimy, podwyższy wiek emerytalny, więc każda rzecz dodatkowa przy tym załatwiona to jest sukces. Dzięki temu mamy już zapewnienie, że będzie fundusz żłobkowy, mamy zapewnienie, że zostaną podniesione progi dla świadczeń z pomocy socjalnej i mamy obietnicę obowiązkowych, corocznych bezpłatnych badań dla ludzi po 60. roku życia. To jest moim zdaniem dużo.

A czy przy innych reformach rządu Ruch Palikota też będzie skłonny do poparcia w zamian za ustępstwa i złagodzenia?

Każda sprawa będzie jednostkowo analizowana przez nas. Trudno mi globalnie ocenić, czy będziemy wszystko popierać, ale raczej nie, bo to musiałyby być jakieś dobre zmiany dla Polski lub społeczeństwa. A takich zmian Platforma nie zapowiada w najbliższym czasie, przynajmniej o nich nie słyszałem. Jeśli się pojawią rozsądne, mądre propozycje, to wtedy będziemy się nad nimi zastanawiać.

Jaki jest wobec tego cel Ruchu w dalszej perspektywie, nie kilku miesięcy, ale dłuższego czasu?

Naszym celem jest przede wszystkim zmiana Polski i budowa nowoczesnego państwa. A żeby to osiągnąć, jedynym wyjściem jakie widzimy jest osiągnięcie znacznie lepszego wyniku w wyborach. W związku z tym pracujemy nad ugruntowywaniem naszej pozycji w terenie, budujemy struktury, szykujemy się do wyborów samorządowych, które będą pierwszym poważnym sprawdzianem, a następnie do wyborów parlamentarnych i prezydenckich.

A co jeśli dojdzie do przedterminowych wyborów parlamentarnych?

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/114/124018.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/tusk;wystraszyl;sie;nacpanej;holoty,211,0,1056723.html) *Tusk wystraszył się naćpanej hołoty * Paweł Szygulski pisze o tym, jakie będą dalsze kroki premiera.

Jesteśmy gotowi na nie i gdyby teraz się odbyły to według realnych sondaży mamy około 20 proc. poparcia.

To oczywiście byłaby dla nas korzyść, ponieważ wzmocnilibyśmy się, ale nadal nie byłaby to taka pozycja, która pozwoliłaby nam budować nowoczesne państwo. Bo na razie nie widać koalicjanta do tego przedsięwzięcia.

Z żadną z partii obecnych w parlamencie nie moglibyście Państwo współrządzić?

Takiego partnera nie widać po prostu.

Państwa byli działacze nazwali Janusza Palikota _ politycznym dzieciobójcą _ i zarzucili, że powstanie Ruchu miało miejsce w gabinecie Donalda Tuska. Takie sugestie wysuwali także wcześniej politycy z prawicy twierdząc, że partia jest sztucznym tworem sprokurowanym przez szefa PO.

To totalna bzdura. Ruch Palikota powstał w wyniku oddolnego poparcia z jakim się spotkał Janusz Palikot po wystąpieniu z Platformy i złożeniu mandatu. Przecież to nie Donald Tusk spędził tych wszystkich ludzi do Sali Kongresowej na pierwszy nasz kongres. To był odruch społeczny.

Opowiadanie takich rzeczy, że zdarzyło się to w gabinecie Tuska, jest oczywiście bardzo niesympatycznym, politycznym kłamstwem. Nasi przeciwnicy polityczni je upowszechniają, bo się po prostu nas boją.

Ten zarzut wypowiedzieli jednak byli działacze Ruchu, a nie członkowie innych partii.

Proszę przestać nazywać ich byłymi działaczami, bo po pierwsze nie działali w Ruchu tylko w stowarzyszeniu. Po drugie są już członkami SLD. I są to ci sami działacze, którzy pierwszy raz byli pokazani na konferencji prasowej pana posła Jońskiego, drugi raz na konferencji przewodniczącego Millera i trzeci raz wzięli udział w happeningu pod nasza siedzibą. Ciekaw jestem ile jeszcze wymyśli przewodniczący Miller okazji do tego, żeby pochwalić się, że pięć osób przeszło do niego do partii.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/19/m209171.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/ruch;palikota;traci;kolejnych;ludzi;przechodza;do;sld,156,0,1053340.html) *Uciekają od Palikota. Dziś stracił kolejnych 40 ludzi * - _ To jest tendencja ogólnopolska, a my serdecznie witamy każdego _- powiedział lider partii, do której przeszli działacze. A my do tej pory przejęliśmy do partii ponad tysiąc osób z SLD i nie robimy z tego powodu żadnych konferencji prasowych, bo nie o to chodzi.

W tym czasie, kiedy odbył się ten niesmaczny happening z trumienką, to nasi posłowie udaremnili eksmisję na bruk rodziny na warszawskiej Pradze. I to pokazuje, czym się która partia zajmuje. SLD zajmuje się polowaniem na Ruch Palikota i wywoływaniem awantur na lewicy, a my się zajmujemy pracą oddolną. Wspólnie z Piotrem Ikonowiczem blokujemy eksmisje, pomagamy najuboższym, czyli tym, czym powinna się lewica zajmować.

Wbrew zapowiedziom Janusz Palikot jednak chyba nie do końca zerwał z happeningiem. Ruszył w teren z tubą.

Panie redaktorze, czy spotkania z wyborcami to jest happening? Rozumiem, że tak jest w przypadku SLD, bo oni muszą w sposób sztuczny zgromadzić jakichś ludzi na Sali, szczególnie jeśli chcą mieć średnią wieku poniżej 70 lat. W naszym przypadku to jest żaden happening - cały czas się spotykamy z wyborcami, nieustannie, a szczególnie teraz, przed 1 maja jest cała seria 400 spotkań w Polsce i sporej części z nich bierze udział Janusz Palikot.

O sytuacji politycznej na lewicy czytaj więcej w Money.pl
U Palikota jest panika. Boją się Millera Grzegorz Napieralski mówi, dlaczego posłowie Ruchu Palikota są agresywni.
Palikot chwali się, ile ma projektów ustaw Ponad 20 projektów ustaw zaprezentuje Ruch Palikota podczas swojego kongresu 1 maja w Warszawie, zapowiedział Janusz Palikot.
Siostrzeniec Gowina uciekł do Palikota _ PO odeszła od idei, które leżały u jej podstaw _ - oświadczył.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)