Nagrywanie i przekazywanie taśm mediom jest nieprzyzwoite i nie będzie na to zgody. Tak sprawę publikacji nagrań z zamkniętego spotkania premiera z działaczami PO komentuje Grzegorz Schetyna.
Wiceszef PO mówi, że insynuowanie, iż to on był inspiratorem nagrania, to absurd: - _ Jakbym wierzył w spiskową teorię dziejów, to bym rzeczywiście pomyślał, że to jakaś czarna groteska. To jest coś absurdalnego i niegodnego i nie przyjmuje tych argumentów _ - mówi Schetyna.
Grzegorz Schetyna podkreśla, że sytuacja powinna być wyjaśniona, a winny powinien ponieść konsekwencje:
- _ Będziemy wyjaśniać tę sytuację i tego kto w ten spsoób mało przytomny podzielił się dokumentacja z zamkniętego spotkania. Takie rzeczy są niemądre, nie ma dla nich akceptacji w platformie _ - mówi poseł.
Polityk wyjaśnia jednocześnie, że sama postać Pawła Majchera, który był bohaterem nagrania, budzi na Dolnym Śląsku kontrowersje:
- _ Robił karierę w mediach publicznych za czasów, gdy rządził nimi PiS. Są sprawy są kontrowersyjne jeśli chodzi o lustracje profesora Jana Miodka przeprowadzaną przez Brauna. Są sprawy kontrowersyjne i jeśli ktoś chce o nie zapytać, to ma do tego prawo _ - mówi Schetyna.
Minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz mówił w Polskim Radiu, że sprawę nagrania powinien premierowi wyjaśnić Grzegorz Schetyna. Taśmy ze spotkania szefa rządu z działaczami dolnośląskiej, opolskiej i kujawsko-pomorskiej Platformy opublikował _ Newsweek _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Rostowski wyleci z rządu? Rzecznik ujawnia Paweł Graś zapowiedział, że premier dokona podsumowania pracy resortów i ich szefów. Co z taśmami Tuska? | |
W wyborach PO zagłosuje połowa członków Wiadomo już, że 27,69 proc. członków Platformy zagłosowało przez internet. | |
To ostatnie chwile Gowina i kolegów w PO? Były minister sprawiedliwości oskarżył premiera, że _ w kosztowny sposób kupuje sobie czas _. |