Z wygraną Trumpa populizm wraca do mainstreamu
Zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA wstrząsnęło Europą. Populiści zyskują na sile, a tradycyjne partie tracą grunt pod nogami. Czy Europa jest gotowa na zmiany? Takie pytanie zadaje brytyjski "Independent".
Donald Trump i Victor Orban 
Zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA wywołało falę niepokoju w Europie. Jak donosi "Independent", europejscy liderzy z trudem przyjmują tę wiadomość, a populiści zyskują na sile. W Berlinie, podczas wydarzenia zorganizowanego przez American Academy i Aspen Institute, eksperci z YouGov ujawnili, że większość Europejczyków liczyła na wygraną Kamali Harris.
Populiści zyskują na sile
Triumf Trumpa umacnia pozycję populistów w Europie. Węgierski premier Viktor Orban i włoska premier Giorgia Meloni, jako zwolennicy Trumpa, mogą teraz działać z większą swobodą. Meloni, dotychczas wspierająca Ukrainę, może teraz skupić się na wewnętrznych reformach, ograniczając niezależność mediów i sądownictwa pisze "Independent".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy reagują na wygraną Trumpa. Mocne słowa na ulicy
Kryzys tradycyjnych partii
Tradycyjne partie polityczne w Europie tracą grunt pod nogami. W Niemczech koalicja rządząca zmaga się z kryzysami, a we Francji Marine Le Pen zyskuje na popularności. Hiszpański premier Pedro Sanchez jest krytykowany za reakcję na powodzie, a w Polsce Donald Tusk walczy z powrotem skrajnie prawicowej partii Prawo i Sprawiedliwość.
Europa stoi przed wyzwaniem zdefiniowania swojej roli na arenie międzynarodowej. Jak zauważa Donald Tusk, to moment, w którym Europa musi uwierzyć w swoją siłę i niezależność. Czy obecni liderzy są w stanie sprostać tym oczekiwaniom? Odpowiedź na to pytanie pozostaje niepewna - pyta "Independent".
