Zakaz hodowli zwierząt na futra. Jest decyzja Sejmu

Sejm zdecydowaną większością głosów przyjął nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, która wprowadza zakaz hodowli zwierząt na futra. Zmiana przewiduje wyjątek dla królików oraz określa harmonogram wygaszania działalności ferm i zasady odszkodowań dla przedsiębiorców. Ustawa wejdzie w życie 14 dni od ogłoszenia.

W głosowaniu za nowelizacją opowiedziało się 339 posłów, 78 było przeciw, a 19 wstrzymało się. Poparcie zapewnili m.in. posłowie KO, PiS, PSL, Polski 2050 i Lewicy, przy sprzeciwie Konfederacji oraz minister rolnictwa Stefan Krajewski z PSL. Po sejmowym etapie regulacja została skierowana do Senatu.

Nowelizację przygotowała posłanka Małgorzata Tracz (KO), a projekt złożyli posłowie KO, Polski 2050 i Lewicy. Ustawa ustanawia bezwzględny zakaz chowu i hodowli zwierząt futerkowych na futro, z wyjątkiem królików, od momentu wejścia w życie przepisów. Przedsiębiorcy prowadzący fermy mają czas na całkowite wygaszenie działalności do 31 grudnia 2033 r.

Przewidziano mechanizm rekompensat dla hodowców, którzy zamkną działalność wcześniej. Odszkodowanie zależy od średniego rocznego przychodu z lat 2020-2024 oraz daty zakończenia działalności. Im późniejsze zamknięcie, tym niższa stawka, aż do całkowitego wygaśnięcia prawa do rekompensaty po 1 stycznia 2031 r.

Zgodnie z przyjętymi zasadami, przedsiębiorcy, którzy zamkną fermy do 1 stycznia 2027 r., będą mogli otrzymać 25 proc. średniego rocznego przychodu z lat 2020-2024. Zakończenie działalności rok później oznacza 20 proc. odszkodowania. Następnie stawka maleje co roku o 5 pkt proc., do 5 proc. dla tych, którzy zamkną działalność do 1 stycznia 2031 r. Późniejsze wygaszenie hodowli nie będzie uprawniało do otrzymania rekompensaty.

Historia prób legislacyjnych sięga 2020 r., gdy PiS zaproponowało tzw. piątkę dla zwierząt z zakazem hodowli zwierząt na futra i ograniczeniem uboju rytualnego. Tamta próba wywołała protesty środowisk rolniczych, a część posłów PiS została wówczas zawieszona za łamanie dyscypliny partyjnej.

Posłanka KO Małgorzata Tracz, autorka wcześniejszych projektów zakazu, wyraziła nadzieję, że jeśli ustawa zostanie uchwalona, prezydent ją podpisze, wskazując na poparcie niektórych posłów PiS, w tym prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego.

W danych przytoczonych przez Stowarzyszenie "Otwarte Klatki", powołujące się na GUS, przemysł futrzarski w Polsce maleje: w 2015 r. było 810 ferm zwierząt futerkowych, a w 2024 r. 209; eksport skór spadł z ponad 10 mln w 2015 r. do ok. 1,8 mln w 2024 r. Według tej publikacji eksport futer w 2024 r. stanowił 0,014 proc. całego eksportu, choć Polska pozostaje drugim co do wielkości producentem futer na świecie.

Źródło: PAP