Zełenski zgodził się na częściowe zawieszenie broni dotyczące energetyki

"Obaj przywódcy zgodzili się na częściowe zawieszenie broni (dotyczące ataków) na (obiekty) energetyczne" – napisano we wspólnym komunikacie sekretarza stanu USA Marco Rubio i doradcy Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego Mike’a Waltza, opublikowanym po środowej rozmowie telefonicznej prezydenta USA z Zełenskim.

Wcześniej Trump rozmawiał z Putinem. Zastępca szefa personelu Białego Domu Dan Scavino ocenił, że rozmowa "przebiegała dobrze". To samo Scavino mówił po środowej rozmowie Trumpa z Zełenskim.

Mimo zapewnień Putina już we wtorek po rozmowie z Trumpem doszło do masowego ataku Rosjan na Ukrainę. "Syreny zawyły w Ukrainie około 1,5 godz. po zakończeniu rozmowy. Alarm związany był z zagrożeniem uderzeniem rakietami balistycznymi oraz z dronami, które pojawiły się nad Kijowem" - pisze TVN24. Około godziny 19.40 czasu polskiego w stolicy Ukrainy słyszano eksplozje.

Prezydent USA Donald Trump zasugerował w rozmowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, że Stany Zjednoczone mogą przejąć ukraińskie elektrownie atomowe dla ich bezpieczeństwa – dodano w komunikacie Białego Domu/

Trump powiedział Zełenskiemu, że Stany Zjednoczone mogłyby być "bardzo pomocne" w zarządzaniu elektrowniami. "Amerykańska własność tych elektrowni byłaby najlepszą ochroną dla tej infrastruktury i wsparciem dla ukraińskiej infrastruktury energetycznej" – napisano.