Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

AUDUSD odrabia straty

0
Podziel się:

We wtorek australijska waluta uległa silnej przecenie po publikacji protokołu z posiedzenia Banku Rezerw Australii.

AUDUSD odrabia straty

Protokół kolejny raz przestrzegał przed negatywnym wpływem wysokiego kursu dolara australijskiego na gospodarkę. Wczoraj kurs odreagowywał wcześniejsze spadki. W umocnieniu pomogły solidne odczyty z Chin.

Produkt Krajowy Brutto Chin w I kw. wzrósł zgodnie z oczekiwaniami o 1.4% k/k i 7.4% r/r, wobec prognozy 7.3% r/r. Produkcja przemysłowa w marcu wzrosła o 8.8%. Wynik choć nieznacznie gorszy od oczekiwań na poziomie 9.0%, to powyżej odczytu za poprzedni miesiąc 8.6%. Z kolei sprzedaż detaliczna w marcu wzrosła do 12.2% z 11.8%, w poprzednim miesiącu. Wynik okazał się nieznacznie lepszy od prognozy: 12.1%. Ożywienie gospodarcze w Chinach, które są najważniejszym partnerem w wymianie handlowej Australii, oznacza poprawę perspektyw dla australijskiego sektora wydobywczego. Chiny importują z Australii znaczne ilości rud żelaza, węgiel oraz gaz, gałęzie te są ściśle powiązane z kondycją chińskiej gospodarki.

W ujęciu technicznym kurs AUDUSD, pod koniec ubiegłego tygodnia wyznaczył półroczne szczyty na poziomie 0.94611. Kurs dotarł tym samym do górnego ograniczenia kanału wzrostowego, w którym poruszał się od połowy stycznia. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, kurs cofnął się i zbliżył do wsparcia w postaci 61.8 proc. zniesienia Fibo fali spadkowej z IV kw. 2013 r. i stycznia bieżącego roku, tj. do poziomu 0.93365. Utrzymanie się powyżej linii wsparcia zapowiada walkę o wybicie kolejnych szczytów. Fundamentalnie może być to obecnie trudniejsze, ponieważ sentyment do dolara amerykańskiego uległ poprawie, w porównaniu do poprzedniego tygodnia. Dzisiaj ostatnia przed Świętami ważna porcja danych z gospodarki amerykańskiej: po południu poznamy odczyty liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz indeksu FED z Filadelfii.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)